• "(Nie)młodość" to nie jest cukierkowa opowieść. To wzruszająca, wartościowa i życiowa historia. Pokazuje prawdziwe, często smutne i trudne życie. Walczy ze stereotypami. Pokazuje, że jeśli ktoś ma już swoje lata, to wciąż może cieszyć się życiem, mieć marzenia i plany. Udowadnia, że różnica wieku i pokoleń nie przeszkadza w zawieraniu przyjaźni. Młodych często denerwuje starość, powolne ruchy starszych osób, ich złośliwość i upartość. Często młodzi nie dostrzegają, jak starsi mają wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia i to także na temat młodości. Widzą jedynie zmarszczki. Spójrzmy na starsze osoby trochę inaczej, bo dialog między młodością a starością naprawdę jest możliwy, a szybko się okaże, że bariery znikają. A jak to mówią "Starość nie radość, młodość nie wieczność". Każdego z nas czeka starość, czy tego chcemy czy nie. "(Nie)młodość" to trzecia część z cyklu z przedrostkiem "(Nie)". Natasza Socha we wszystkich trzech częściach porusza ważne i trudne tematy, problemy i skłania do wielu przemyśleń. Polecam całą serię. Warto przeczytać 💕
  • Super książka. Czytałam wszystkie trzy tej serii.Ta jest o ludziach starszych i radzeniem sobie z zanikami pamięci. Domy starości są miejcem gdzie odbywa się aktywizacja podopiecznych w demencji starczej i chorobie Alzheimera .Chętnie przeczytałam ,duzo zapamiętałam i napewno wrócę do tej książki jeszcze.
  • Trzecia część serii (Nie) to propozycja autorki, która najbardziej trafiła w mój gust. Urzekła mnie zarówno ze względu na poprowadzoną fabułę, jak i zastosowany język - bezpośredni, miejscami dosadny, ale oddający charakter postaci 🙂 • 💃 • W książce mamy dwie główne bohaterki: • 👵Klarysę - liczącą ponad siedemdziesiąt wiosen, byłą tancerkę, która z powodu wyjazdu wnuka do Londynu przenosi się, aczkolwiek bardzo niechętnie, do domu opieki Hebe. Niestety nie ma większego wyboru, ponieważ nie może mieszkać sama z powodu postępującej demencji. • 👩Martę - trzydziestojednoletnią manikiurzystkę, która właśnie staje na życiowym rozdrożu. Oszukana przez wspólniczkę, traci salon urody, a ze względów finansowych znajduje pracę w sex shopie i Hebe właśnie. Tu należy dodać jeszcze jedno o Marcie - nie znosi starych ludzi. • 💃 • Obie kobiety będące niejako skazane na swoją obecność powoli znajdują nić porozumienia, a później nawet przyjaźni. Charakterna Klarysa bez ogródek wytyka Marcie grzechy młodości, a ta nie pozostaje jej dłużna. Jak jednak okazuje się finalnie wiek niewielkie ma tutaj znaczenie 😉 A przywary, które dostrzega każda z kobiet pasują zarówno do jednej, jak i drugiej 😂 • 💃 • W Hebe spotkamy też innych mieszkańców, każdego z inną historią. A terapia tańcem prowadzona przez Benedykta okazuje się lekarstwem nie tylko na zanikającą pamięć 🙂 • 💃 • Fabuła przedstawiana jest naprzemiennie z punktu widzenia każdej z bohaterek. Dzięki temu poznajemy lepiej ich stanowisko, sposób myślenia i historię. Książkę czyta się bardzo przyjemnie i choć nie ma w niej klasycznego happy endu to jednak zakończenie daje poczucie nadziei na lepszą przyszłość 🙂

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo