• Zdecydowanie dobra powieść, bez patosu, nie przeładowana wieloma wątkami. Spójna, o dużym stopniu wiarygodności. Przez całą powieść towarzyszyło mi słowo „manipulacja”, które wybrzmiało wreszcie na ostatnich niemalże stronach. Towarzyszyło mi też słowo „naiwność”, ale trudno było mi tę naiwność pogodzić z wykształceniem i całkiem zdrowym rozsądkiem głównej bohaterki, Joan. • Lubię być zaskakiwana: zaskoczyło mnie, że pomimo wszystko „miłość ci wszystko wybaczy”- tak w relacjach damsko-męskich jak i matka-syn.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo