• Marcin Mortka – najwięcej pomysłów przychodzi mu do głowy w… pociągu. Wprost nie może się od nich odpędzić. Od lat znany w kręgach fantastycznych, napisał wiele bestsellerowych powieści dla starszych czytelników: „Miasteczko Nonstead”, „Karaibska krucjata”, „Martwe Jezioro”, „Ragnarok 1940”, „Miecz i kwiaty” i wiele innych. Książki dla młodszych czytelników pokochał od pierwszego napisanego słowa. Jego magiczna opowieść o wesołym wikingu Tappim („Przygody Tappiego z Szepczącego Lasu”, „Podróże Tappiego po Szumiących Morzach”) zachwyciła nie tylko najmłodszych czytelników. Kolejna część – Wędrówki Tappiego po Mruczących Górach – pojawiła się w 2014 roku. Dla nieco starszych czytelników Autor przygotował zaś serię science-fiction, której pierwszy tom – „Inwazja” – został wydany w 2013 roku.* • Kilku nastolatków wraz z tajemniczym indiańskim przewodnikiem wyruszyło na piknik w góry. Będąc na miejscu czują dziwne wstrząsy oraz wydaje im się, że ktoś za nimi idzie, mimo że nikogo nie widzą. Przekonują się, że świat, jaki znali, przestał istnieć. • Mimo że „Dom pod Pękniętym Niebem” nie jest arcydziełem literackim, które wychwalałbym pod niebiosa, uważam, iż warto jest go przeczytać, gdyż przekazuje nam ważną informację. Ponadto utwór ten został napisany lekkim językiem i ciekawym stylem. Wprawdzie akcja rozwija się powoli i przeskakujemy w czasie (w sensie: nagle dzieje się akcja po czterech tygodniach itp.), to z niemałą ciekawością zagłębiałem się w tę historię. Pomysł autora jest troszkę oryginalny, pomimo tego, że motyw zmienionego świata już się wcześniej pojawiał. • Najbardziej spodobał mi się pomysł oraz kreacja bohaterów. Są oni różni i barwni. Heather to kujonka, za którą nie wszyscy przepadają. Miewa często dobre pomysły. Wendy jest dziewczyną, dla której najważniejszy jest Twitter. Obraża innych, skupia się na sobie, ważniejszy jest dla niej wygląd. Opisałem króciutko tylko te dwie postaci, ponieważ według mnie są one najważniejsze, a nie chcę rozpisywać się o wszystkich, bo trochę bohaterów przewija się w całej powieści. • „– Nie obraź się, Heather, ale w nocy wszystkie koty są czarne.” • „Dom pod Pękniętym Niebem” trzyma w napięciu do końca. Minusem tegoż dzieła jest to, iż bohaterzy dość często zachowują się trochę jak osoby dorosłe, a nie nastolatkowie. • Wewnątrz znajdują się ilustracje, które nadają klimat grozy i tajemniczości. • Książka ostrzega nas przed tym, że nasze niedbanie o naturę kiedyś się obróci przeciwko nam. • Opisy nie są bardzo szczegółowe, niemniej jesteśmy dzięki nim w stanie wyobrazić sobie miejsce, w którym dzieje się akcja jak i odczytać emocje towarzyszące postaciom. • W tym utworze przygód jest mnóstwo, dlatego jeśli chcecie przeczytać książkę, która zmrozi wam krew w żyłach oraz nieraz zaskoczy, sięgnijcie po Dom pod Pękniętym Niebem. Mnie się ona podobała i na pewno sięgnę po kolejny tom. • Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Zielona Sowa. • Tytuł: „Dom pod Pękniętym Niebem” • Autor: Marcin Mortka • Wydawnictwo: Zielona Sowa • Cykl: Dom pod Pękniętym Niebem (tom I) • Korekta: Magdalena Adamska, Agnieszka Skórzewska • Projekt okładki oraz ilustracje wewnątrz: „black gear” • Wydanie: I • Oprawa: miękka (ze skrzydełkami) • Liczba stron: 268 • Data wydania: 09.10.2013 • ISBN: 978-83-7895-574-0 • ** Źródło – skrzydło książki.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo