• Stefan Darda to jeden z najbardziej uznanych autorów literatury grozy w Polsce. Jego utwory cieszą się popularnością wśród czytelników, czego dowodem są liczne nominacje m.in. do nagrody Fandomu Polskiego im. Janusza A. Zajdla. Pierwsza część cyklu – „”Czarny Wygon. Słoneczna Dolina – zajęła trzecie miejsce w plebiscycie czytelników Nautilus 2010, a także, głosami internautów, znalazła się w pierwszej dziesiątce polskich literackich horrorów wszech czasów, natomiast książka „Czarny Wygon. Bisy” została uhonorowana Nagrodą Nautilus za najlepszą powieść fantastyczną roku 2012.* • Byłem bardzo ciekawy jak zakończy się ta seria. Od pierwszego tomu wciągnąłem się w nią. Niestety czuję się trochę zawiedziony zakończeniem… • Witold Uchmann zaangażował się w historii wioski na Roztoczu tak, że trudno jest jemu opuścić to miejsce. Zło bardzo szybko rośnie w siłę. Dzięki niespodziewanej pomocy dziennikarzowi może uda się wyjść cało z opresji. Będzie musiał zmierzyć się z Czarnym. • Książka została napisana lekkim językiem i de facto od początku wciągnąłem się w akcję, niemniej później doszło do zwolnienia jej, miałem dość niektórych bohaterów i odniosłem wrażenie, iż czasem autor nie wiedział co chce napisać i dochodziło do małego zamieszania. • Jestem zachwycony wykreowanymi bohaterami, a szczególnie Czarnym. To jedna z najm­rocz­niej­szyc­h postaci z jakimi miałem kiedykolwiek do czynienia. Mroczny, tajemniczy, okrutny, bezwzględny, przebiegły… Muszę przyznać, że kibicowałem właśnie jemu, a nie innym „dobrym” postacią. Dobrze stworzony został również Witold, którego poznajemy oczywiście dużo wcześniej. Czasem potrafi zaskoczyć. Mimo iż poznajemy go już w pierwszym tomie to odnoszę wrażenie, że Stefan Darda nie przekazał nam wszystkich informacji o nim. • „– Gdyby można przeprowadzić dowód na istnienie Boga, to wiara w niego przestałaby być jakąkolwiek wartością.” • Bałem się, że ten utwór będzie kontynuowaniem na siłę tejże historii. Bo tak naprawdę ona mogłaby skończy się na Bisach I. Czuję się trochę usat­ysfa­kcjo­nowa­ny lekturą tego dzieła. • Zakończenie mnie ani nie porwało, ani niezbyt mocno zaskoczyło. • Nadal boli mnie jedno – ta książka nie jest tak straszna, jak powinna być. Dostajemy horror, który powinien cały czas nas straszyć, a tak naprawdę było tylko kilka takich momentów. • Podsumowując całą serię uważam, że warto po nią sięgnąć. Pokazuje ona, iż mamy dobrych autorów grozy. Najlepszy był tom pierwszy, ponieważ dostałem wtedy coś nowego, dość strasznego i zaskakującego. Drugi tom też był dobry. Dopiero od „Bisów” zaczął się lekko poziom obniżać. Jeśli chcecie przeczytać serię książek z ciekawą historię, nie zastanawiajcie się i bierzcie. Jednak gdy będziecie szukać czegoś, co wami mocno wstrząśnie, to zastanówcie się dwa razy. Cykl ten podobał mi się, aczkolwiek jestem troszkę zawiedziony. • Za przekazanie książki do recenzji dziękuję Wydawnictwu Videograf. • Tytuł: „Bisy II” • Autor: Stefan Darda • Wydawnictwo: Videograf • Cykl: Czarny Wygon • Korekta: Urszula Bańcerek • Ilustracja na okładce: Dariusz Kocurek • Wydanie: I • Oprawa: miękka • Liczba stron: 314 • Data wydania: 28.05.2014 • ISBN: 978-83-7835-281-5 • Źródło – okładka.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo