• Sekielski po raz kolejny nie zawiódł. Trylogia Sejf była dobra, ale ta książka od niej wcale nie odbiega. Kilka równoległych historii, które ostatecznie dochodzą do wspólnego momentu. Świetny political fiction z elementami kryminału
  • Polecam szczerze. Autor książki jest jednocześnie lektorem. Sekielski rewelacyjnie czyta. Bardzo udany zabieg. Choć tematyka niezupełnie moja, to słuchałam z zapartym tchem. Nie mam się do czego przyczepić.
  • Po ciepło przyjętym debiucie literackim Tomasza Sekielskiego – trylogii „Sejf” – dziennikarz powrócił z kolejną powieścią usytuowaną gatunkowo na pograniczu sensacji i political fiction. W upalny sierpniowy dzień Warszawa staje się celem ataku terrorystycznego. Do prowadzenia śledztwa w sprawie wykrycia sprawców, minister sprawiedliwości wyznacza niepokorną prokurator, Agnieszkę Ossowską. Kobieta jednocześnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczej śmierci proboszcza parafii w Lubrańcu. Okazuje się, że obie sprawy może coś łączyć… • Sekielski korzysta z wieloletniego doświadczenia dziennikarskiego, dynamicznie opisując kolejne wydarzenia i ujawniając bezwzględne mechanizmy działania zarówno grup przestępczych, jak i polityków. Choć autor wielokrotnie podkreślał, iż wydarzenia przedstawione w książce są w całości fikcją, przyznał również, że w konstruowaniu kolejnych wątków posiłkował się niepotwierdzonymi pomówieniami i plotkami, by przedstawić czytelnikom obraz jak najbardziej dokładny i realistyczny – skutecznie. • To, co na pierwszy rzut oka przyciąga w „Zapachu suszy”, to umiejętnie powiązanie pozornie odległych wątków, swoją drogą, niezwykle aktualnych. Mamy zatem zamach terrorystyczny, wywołany przezeń kryzys w rządzie, zbiegający się z wyborem kandydata na prezydenta; skandal pedofilski w Kościele, handel żywym towarem i wojnę na Ukrainie. Sekielski zgrabnie przeskakuje między wątkami i, często z wykorzystaniem retrospekcji, stopniowo pomaga czytelnikom ułożyć wszystkie elementy w całość, pokazując, że praktycznie nikt nie jest do końca „czysty”. • Autor wykreował grupę ciekawych bohaterów, skupiając się przede wszystkim na kobietach – zdecydowanych, silnych, momentami bezwzględnych, ale również – jak główna bohaterka, nadużywająca alkoholu prokurator Ossowska – niepozbawionych słabości. Pierwszoplanowa postać męska, charyzmatyczny minister sprawiedliwości Witold Rudzki to z kolei przykład zimnego, wyrachowanego gracza, który wydaje się być jednym z „nietykalnych”, ale i on nie może czuć się bezpiecznie w skorumpowanej i pełnej brutalnych rozgrywek Warszawie. • Mówiąc o brutalności, nieprzypadkowo w tytule recenzji wykorzystałem fragment tego, pod którym został wydany film Terry’ego Gilliama (w Polsce zatytułowany „Las Vegas Parano”) – „Fear and loathing in Las Vegas” – strach i obrzydzenie. Sekielski nie boi się szokować dokładnymi opisami najbardziej okrutnych zachowań bandytów i gwałcicieli, potęgując odrazę i nienawiść do sprawców. By jeszcze bardziej uwypuklić tę nieprzyjemność, dyskomfort panujący na kartach powieści, Sekielski sytuuje akcję „Zapachu suszy” w okresie fali strasznych upałów, zahaczających wręcz o klęskę żywiołową. Strach powoduje natomiast ów realizm wydarzeń - fakt, iż fikcja literacka potrafi wywołać u czytelnika refleksję, że „przecież tak może być”. • Tomaszowi Sekielskiemu udało się napisać bardzo wciągającą powieść. Narracja poprowadzona jest w sposób dynamiczny, ale przejrzysty, bez niepotrzebnych przestojów bądź sztucznych „zapychaczy akcji”. Małym minusem jest nieco zbyt częste parodiowanie języka Internetu, przejawiające się w komentowaniu niektórych wydarzeń #hasztagami, spopularyzowanymi m.in. przez Twitter. • W ogólnym rozrachunku, „Zapach suszy” to kawał dobrej literatury sensacyjnej, a zakończenie sugerujące kontynuację zachęca do życzenia Sekielskiemu jak najszybszego przelania swoich pomysłów na papier.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo