Recenzje dla:
Zielone piórko Zbigniewa/ Justyna Bednarek
-
W kolejnej pełnej emocji historii o przygodach skarpetek główną rolę odgrywa, doskonale znany wszystkim czytającym wcześniejsze publikacje Pani Bednarek, Pinkerton. Po powrocie z przygody u boku Czarnej Frotte stał się nieodzownym elementem życia Małej Be. Został powiem jej futerałem na telefon, z którym praktycznie dziewczynka nigdy się nie rozstaje. Dzięki temu dzielny Pinkerton jest ze wszystkimi informacjami na bieżąco. Tym razem przed nim nie lada wyzwanie. Z domu Małej Be w tajemniczych okolicznościach dochodzi do uprowadzenia papugi o imieniu Zbigniew, którą mama dziewczynki niedawno zakupiła. Po ptaku zostaje tylko jeden ślad - zielone piórko z ogonka, spoczywające na środku dywanu. Czujny Pinkerton decyduje się wkroczyć do akcji i rozwiązać tą arcyciekawą zagadkę kryminalną. Oczywiście w jej rozwiązaniu pomagają mu pozostałe tekstylia z kosza z brudną bieliznę i pewien intrygujący jamnik. W całą sprawę zostaje zamieszany także tata Małej Be, niejaka mecenas Myszko, nieprzewidywalny w swych zamiarach Pirat, a nawet sam Święty Mikołaj ze swoim reniferem... Jaki jest finał całej tej historii? Najlepiej przekonajcie się sami. • Pani Bednarek znów nie zawodzi. Serwuje czytelnikowi pełną energii i nieoczkiwanych zwrotów akcji opowieść detektywistyczną. Wręcz rzeczą niemożliwą jest się przy niej nudzić. Polecam małym, jak i dużym lekturę. Dajcie się ponieść tej sensacyjnej przygodzie. Satysfakcja gwarantowana.