• Nie jest to film "górnolotny" czy o jakimś głębokim przesłaniu. Mamy w tle brutalne, ale i nieodgadnione morderstwo studentki, które do dziś zostało nie rozwiązane, a spekulacje trwają i trwają. Reżyser bawi się konwencją i wydarzeniami, sięga do przeszłości, bazuje na teraźniejszości oraz podsuwa motywy z Dantego, co w ogólnym rozrachunku potrafi przykuć uwagę widza, gdyż film tak na prawdę nie daje żadnej odpowiedzi na żadne ze stawianych pytań. Dochodzenia prowadzi każdy z osobna - dziennikarze, osoby prywatne, pasjonaci ciekawych przypadków, czy policjanci. Tu trafia na reżysera, w tej roli Bruhl, który z różnych wątków próbuje skleić film. Nijak mu to jednak nie wychodzi. Za dużo pokrętnych faktów, za mało weny, za dużo narkotyków i wieczne niezadowolenie. Gra bardzo dobrze, lecz w konsekwencji film się kończy, a widz zostaje w z tym, co wiedziała na początku.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo