• Robert Langdon po raz trzeci musi się zmierzyć z tajemnicą i rozszyfrowaniem drogi do poznania zaginionego symbolu. Ceną za błąd jest życie jego przyjaciela, Petera Solomona. Jednak nie tylko niebezpieczny szaleniec zagraża Langdonowi - CIA także nie odstępuje Roberta na krok. A wybitny specjalista od symboli będzie musiał zmierzyć się z wolnomularstwem oraz Masonami i dotrzeć do zaginionego symbolu, którego ujawnienie może zmienić oblicze całego świata... • Po raz kolejny Dan Brown dał mi możliwość spędzenia czasu na słuchaniu genialnej, wciągającej i zaskakującej opowieści! Uwielbiam te zagadki, tajemnice, szyfry i do tego dreszczyk grozy. Na plus dla mnie jest także mniejsza brutalność w tej książce w porównaniu do poprzednich części. Jednak niezmiennie wkręciłam się w przeżywanie kolejnej niebezpiecznej przygody Roberta Langdona, próbowałam wraz z nim rozszyfrowywać dalsze wskazówki i tyle ciekawostek się dowiedziałam - to najbardziej lubię u Browna! Do tego rozwiązanie paru tajemnic było dla mnie totalnym zaskoczeniem, co wzbudziło we mnie jeszcze więcej skrajnych emocji. Takie książki to ja lubię, a Dan Brown jest w nich mistrzem!
  • "Zaginiony symbol" jest trzecią częścią z serii książek o przygodach Roberta Langdona- specjalisty od symboliki. • Akcja toczy się w Waszyngtonie, gdzie Langdon zostaje podstępnie zwabiony, pod pretekstem wygłoszenia odczytu, gdy dociera na miejsce okazuje się, że jego przyjaciel został porwany, aby go ocalić Langdon musi podążać tropem zaszyfrowanych wskazówek. • Tym razem Brown skupił się przede wszystkim na sekretach Loży Masońskiej. • Brown jest bez wątpienia mistrzem pióra i moim zdaniem najlepszym pisarzem w swojej kategorii. Idealnie wpasował się w niszę, gdyż jest naprawdę niewiele pozycji literackich o podobnej tematyce. • Duży plus dla Browna, za to, że od samego początku potrafi wciągnąć czytelnika w swój literacki świat, nie musimy czekać 100 stron, aby coś się wydarzyło, ponadto wiedza autora na temat zjawisk, o którym pisze jak olbrzymia, co odróżnia go od grona amatorów. • Postać Langdona jest prowadzona w nienaganny sposób, kreacja, którą Brown stworzył w pierwszej części jest spójna, nie zmienia się nagle o 180 stopni lecz kroczy od lat tą samą ścieżką co świadczy o konsekwencji autora. • Kolejny plus za to, że autor nie zostawia pytań bez odpowiedzi, po zamknięciu książki znam odpowiedzi na wszystkie pytania, które przyszły mi do głowy w trakcje lektury. • Jeden malutki minus za zakończenie, sam epilog nieco rozczarowuje, gdyż po tak wciągającej historii spodziewałabym się bardziej spektakularnego zakończenia. Gorąco polecam tę pozycje, podobnie jak i dwie poprzednie z serii przygód Langdona.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo