• Bardzo dobry film, świetnie zrealizowany i - co zaskakujące dla niektórych - Daniel Radcliff nie kojarzy się z Harrym Potterem. Ma zarost, jest zmieniony i jakby starszy w sposób nader przystojny. • Tym razem ląduje w dżungli i walczy o każdy dzień, oddech, każdy kęs jedzenia... Film oparty na faktach, gdzie 4 ludzi wyrusza w nieodkryte przestrzenie dżungli. 3 uczestników rzekomej wyprawy, którą prowadzi jeden "przewodnik" nie umiejący pływać. A w dżungli to niemalże podstawa, tym bardziej, że nurt rzeki oraz sama rzeka często stanowi jedyną drogę. Drogę do celu, drogę ucieczki, czy choćby transportu. • Jak skończy się trudna i zaskakująca wyprawa? Odpowiedź w filmie. Warto na dwie godziny odciąć się od własnego świata i przenieść się w ten nieco dziki i nieznany. • Ale, musi być jedno ale - jedna scena, gdy bohater wyciąga sobie pęsetą robaka z mózgu i wyciska krew z jadem...Nieco abstrakcyjna i jakby nierealna. W Rzeczywistości taki zabieg na sobie przyniósłby nie dość, że gorsze skutki, to i sam moment wyciągania z pewnością uszkodziłby więcej płata czołowego aniżeli jest to pokazane w filmie • Ale nawet te dwie minuty nie zmienia faktu, że jest to bardzo dobry film. Polecam

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo