• Twór. • James Dashner ma talent do tworzenia przepięknych obrazów. Jego kreatywność i wyobraźnia nie znają granic. To co tworzy staje się bestsellerem w zadziwiająco szybkim tempie. I nie ma co się dziwić – książki tak dopracowane zasługują na wyróżnienia. „Reguła myśli” to druga część cyklu „Doktryna Śmiertelności”. Świat fantasy, świat programowania, Internetu i gier to idealne połączenie nie tylko dla młodzieży. • „VirtNet był krwią, która płynęła w jego żyłach – prawdziwą, czy też nie, częścią jego samego.” • • Michael budzi się w nie swoim ciele. Jest teraz Jacksonem Porterem, a raczej tworem w ciele Jacksona. Dotarcie do końca Ścieżki kompletnie zmieniło jego życie. A niebezpieczny twór Kaine depcze mu po piętach. Michael może liczyć tylko na swoich najbliższych przyjaciół – Sarę i Brysona. Wyrusza więc na poszukiwanie ich, by razem powstrzymać Kaine’a przed zaludnieniem Ziemi tworami. • „Targało nim tak wiele różnych emocji. Jego umysł nie radził sobie z natłokiem myśli. Był dziwolągiem. Eksperymentem. Programem komputerowym w ciele człowieka. Mordercą.” • • James Dashner zaskoczył mnie po raz kolejny. Autor ma w swoim stylu coś, co przyciąga czytelnika. „Reguła myśli” to książka, która pochłania od pierwszych stron, nie dając szansy na wytchnienie. Autor zaskakuje fabułą, która jest bardzo ciekawa i wciągająca. Akcje są zaskakujące, nieoczekiwane. Każda kolejna wywiera coraz większe wrażenie, aż zostajemy powaleni zakończeniem. To najbardziej przewrotny moment w całej książce. Obrót wydarzeń zmienia się tak diametralnie, że nasze miny w tym czasie muszą wyrażać jeden wielki szok. Na szczęście autor zostawia idealnie otwartą furtkę do kolejnej części, która zapowiada się jeszcze lepiej. • Bohaterowie powieści się nie zmienili. Dochodzą nowe postacie, drugoplanowe, które dopełniają fabułę i sprawiają, że jest ona jeszcze ciekawsza i intrygująca. Bohaterowi pierwszoplanowi, trójka młodych ludzi, to barwne postacie, które stają się bardziej emocjonalni i wrażliwsi. Autor zadbał, by nie powielić ich idealnie z pierwszej części. Dodał do ich charakterów iskry, które sprawiają, że pokochaliśmy ich jeszcze bardziej. Michael, który zmienił się chyba najbardziej, pod względem wyglądu i charakteru, jest głównym punktem odniesienia w powieści i to na nim skupia się większość uwagi. • Narracja pozostaje trzecioosobowa. Książkę czyta się bez problemów, szybko i lekko. Wypieki na twarzy towarzyszą nam do końca, dlatego mogę zapewnić każdego czytelnika, że nie oderwiecie się od niej tak szybko. Język w książce jest prosty, co znacznie ułatwia czytanie. James Dashner wypracował sobie taki styl, za który pokochały jego twórczość miliony i tych miłośników przybywa z każdą kolejną książką. • „Reguła myśli” to książka przesycona nowoczesną technologią. Nasza wyobraźnia podczas czytania ma nieograniczone możliwości. Możemy tworzyć światy VirtNetu razem z autorem, który jest naszym przewodnikiem. To w jego głowie zrodziły się te wszystkie obrazy, a my staramy się je zobaczyć naszymi oczami, naszą wyobraźnią. Autor przepięknie opisuje świat technologii, gier przez co nikt nie będzie miał problemów z wyobrażeniem sobie, tego co chciał nam przekazać Dashner. Za to właśnie uwielbiam te powieści – można wykorzystać wyobraźnię do granic możliwości, pobudzić ją i zobaczyć coś niezwykłego. • „Reguła myśli” to powieść dla wszystkich, którzy nie boją się swojej wyobraźni. Dla tych, którzy chcą znaleźć się w idealnym świecie fantasy, którzy lubią nowoczesną technologię i możliwości Internetu. Szczerze polecam „Regułę myśli” oraz poprzednią część „W sieci umysłów”. To naprawdę dobre lektury, nie tylko dla młodzieży. Każdy powinien zapoznać się z twórczością Jamesa Dashnera i zobaczyć jak przepięknie włada on wyobraźnią czytelnika.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo