-
Anna i Elsa oczekują gości, którzy mają przybyć do ich państwa. Postanawiają, że zaproszą ich do lodowego pałacu, który Elsa stworzyła wysoko w górach. Trzeba go tylko trochę przygotować, poprawić na przyjazd gości. Siostry wierzą, że w ten sposób olśnią przybyszów. • Powrót do lodowego pałacu to książka z serii #czytelnia. Każda z pozycji należy do jednej z trzech poziomów – każdy ma inny stopień trudności i długości tekstu. Powrót do lodowego pałacu to drugi z poziomów, niebieski. Ma on gwarantować zabawę dzieciom, które już trochę czytają, zapewniają im wartką akcję i emocje. Tym razem sądzę, że jest to dobrze dobrany poziom. Tekstu jest sporo, ale nie jest on wydrukowany malutkim fontem, rozdzielają go też ilustracje. • Fabuła opowiada o przygotowaniach na przyjazd gości. Siostry muszą uwijać się, by ze wszystkim zdążyć. Na szczęście mogą liczyć na pomoc przyjaciół. Jak to jednak bywa, nie wszystko idzie zgodnie z planem, a Olaf zamiast pomagać, tylko robi więcej szkód. Mimo wszystko jest zabawnie, a w rezultacie przygoda kończy się dobrze. • W książce pojawiają się postacie, które znamy z filmu, w tym Anna, Elsa i Olaf. Są też nowi bohaterowie, których poznajemy dopiero w książce. W opowieści wspomina się czasem o tym, co działo się w filmie, ale autorka skupiła się raczej na nowej historii, nie na powielaniu czegoś, co już było. • W książce są też ilustracje, a autorem jest Bill Robinson. Są czarno-białe, ale pełne szczegółów. Czasem to całe strony z obrazkami, a niekiedy tylko małe ilustracje w tekście. Całość wygląda atrakcyjnie. • Książeczka na pewno spodoba się fankom Anny i Elsy. Dziewczynki z pewnością będą chciały poznać nową przygodę z ich udziałem. Historia jest ciekawa, zabawna, dobrze przedstawiona i wciągająca. Polecam.