• Jestem zaskoczona rozstrzałem pomiędzy stylem i konwencją wierszy zawartych w "Chwilach z motylem", a innym tomikiem poezji dziecięcej Józefa Ratajczaka ("Ziarenka maku"), który miałam przyjemność czytać. Poezja zaprezentowana tutaj nie jest zła, ale daleko jej do harmonijnej i przystępnej dla dzieci. Na dwóch lub trzech utworach pogubiłam się, koślawiąc słowa, czego w poezji czytanej na głos bardzo nie lubię. Rymy należą do niedokładnych. O ile doceniam białe wiersze, o tyle muszę być przygotowana na odczyt na głos innych niż dobrze zrymowane zawczasu. Tu utwory na bieżąco zaskakiwały mnie swoją niem­elod­yjno­ścią­ i zmiennym rytmem. Nie jest to na pewno lektura pomagająca się wyciszyć tak dobrze, jak drugi ze wspomnianych tomików tego autora. Mimo wszystko mój odbiór całości nie jest zły, głównie dzięki lubianej przez nas tematyce.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo