• Od bardzo dawna żadna książka mnie aż tak bardzo nie znużyła jak ta. Nagroda Bookera nagrodą, ale to literatura dla naprawdę zaciętego czytelnika. Może dlatego mi tak ciężko szło, bo nie jestem zwolenniczką tak obszernych opisów? Autor nawet o błękicie oceanu potrafi w niej dywagować przez całe dwie strony... Ale do rzeczy. Przedstawiona w powieści historia Pi Patela jest z całą pewnością niezwykła, pełna niespodzianek oraz dość dynamiczna nawet w swej ogólnej statyczności. Całość to oczywiście filozoficzna alegoria. Pi poszukuje swej własnej drogi duchowej, którą w gruncie rzeczy udaje mu się odnaleźć. Niewątpliwie jego historia uczy, bawi i wzrusza czytelnika. Mimo wszystko uważam, że warta jest przeczytania dosłownie tylko jej druga połowa, gdzie ukryty został konsensus całej tej akcji. Pozostałą część bowiem uważam za bardzo mierną... Cóż nie wszystkim musi się w końcu podobać. Polecam tę książkę tylko TYM naprawdę wytrwałym w swych czytelniczych postanowieniach ;)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo