• Podczas czytania książki rosło we mnie zdenerwowanie wraz z kolejną kartką. Nie mogłam uwierzyć jak można być tak zaślepionych przez osoby podające się za wierzących i pozwalać na wyrządzanie na krzywdę dzieciom i bliskim. Podoba mi się, że Sara postanowiła wziąc sprawy w swoje ręce • i uwolnić siebie i dzieci z ramion sekty jednak irytowało mnie to, że cała sytuacja trwała tak długo a rodzina nie starała się w tym pomóc.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo