-
Ta książka carycy rosyjskiego kryminału jest nieudanym powrotem. Streszczenie książki zapowiada fajną przygodę i niestety rzeczywistość okazuje się rozczarowująca. 544 strony totalnej nudy, że kilkakrotnie chciałem już zakończyć to czytanie. Nic sensacyjnego , brak napięcia i szybkiej akcji. Za dużo tych nazwisk, że zaczynasz gubić się w tym kto jest kim, jedynie Bulatnikow, Nastia i Saulak pozostaje w pamięci. Totalna klapa i nudy jak flaki w oleju. To nie moje klimaty, szkoda czasu.