• Ustabilizowane życie, spokojne, pełne miłości i harmonii u boku kochanego męża, dzieci, w nowym domu i ciekawej pracy bohaterek - nastało po zaskakujących w ich życiu sytuacjach. • Skoro nie mogą widzieć się codziennie Joanna i Malina o swych radościach , kłopotach, przeżyciach i wspomnieniach opowiadają , pisząc do siebie e-maile. • Te elektroniczne listy to wgląd w życie bohaterek - poznajemy ich lęki i radości, realny obraz życia codziennego młodych małżeństw. • Z powieści płynie optymistyczne przesłanie, że szczęście jest na wyciągnięcie ręki, że trzeba się cieszyć każdą chwilą i że wszystko jest w życiu możliwe. • Czyta się szybko i fajnie, choć kompozycja w formie listów nie należy do moich ulubionych narracji, ale tu wyjątkowo mi nie przeszkadzało. Polecam. Książka jest kontynuacją - "NIE ODDAM SZCZĘŚCIA WALKOWEREM" cz.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo