• „Miara życia” to oryginalna, intrygująca, fascynująca, emocjonująca, poruszająca i jednocześnie przerażająca historia wizji całkiem nowego świata z niep­rawd­opod­obny­mi wydarzeniami. Powieść przedstawiona została z perspektywy kilku bohaterów. Jedni otworzyli swoje pudełka, a inni nie. Akcja toczy się powoli, tak aby czytelnik dobrze zrozumiał sytuację, to co czują i przez co przechodzą poszczególni bohaterowie. Autorka doskonale ukazuje, jak jedno zdarzenie może wywrócić świat do góry nogami. Jak ludzie "głupieją" gdy nie wiedzą, co się dzieje i jak zaczynają się dzielić na lepszych i gorszych. W książce są też wątki polityczne, za którymi nie przepadam, ale tutaj nawet dobrze zostały wplecione w fabułę. Ostatnie rozdziały czytałam ze łzami w oczach. Były pełne bólu, ale i też nadziei. Powieść uświadamia jak kruche i niepewne jest życie. Że nic nie jest nam dane na wieki. Dlatego to od nas zależy, jak to życie przeżyjemy. Książka robi wrażenie, skłania do przemyśleń i refleksji. Mnie się podobała i polecam, ale czy Wam się spodoba, to już musicie przeczytać i ocenić sami.🙂

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo