• „Wilkołak” czyli część trzecia powstała po długiej przerwie, podczas której Chmielarz napisał „Żmijowisko”, dokończył cykl z komisarzem Mortką oraz rozpoczął nowy – z Bezimiennym. Nie zadziałało to jednak na minus serii gliwickiej. Wręcz przeciwnie. Według mnie „Wilkołak” to najlepsza i najdojrzalsza część cyklu. Widać progres w stylu pisania autora, rozbudowani bohaterowie i humor zgrabnie przeplatający się z mrocznym tłem. Podoba mi się rozwój postaci Dawida. Tak jakby dojrzewał razem ze stylem Chmielarza. A przede wszystkim nie razi mnie już zbyt duża ilość wulgarności i „brudu”, która jednak kłuła mnie w poprzednich tomach. • Tym razem Dawid Wolski zmierzy się ze sprawą, przez którą lata temu zdecydował się zostać prywatnym detektywem. Niestety, nigdy nie została ona rozwiązana, a nasz bohater nie dowiedział się kto jest odpowiedzialny za brutalne morderstwo jego dziewczyny. Tym razem pojawia się przełom. Dawid widzi kogoś, kogo nie powinien i cały jego świat rozpada się na kawałeczki. Rozpoczyna śledztwo na własną rękę i wciąga w nie oczywiście prokuratora Górnika. 8/10
  • Takie zakończenia serii, to ja rozumiem. Soczyste, wciągające kawałki literatury, które zaczynają się od wielkiego "WOW", a potem jest jeszcze lepiej. Każdemu polecam zapoznanie się z cyklem gliwickim.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo