• Książka, która niesie nadzieje. • Fabuła: Jest to książka auto­biog­rafi­czna­ zatem główna bohaterka i autorka to jedna osoba. Natalia była szczęśliwym i kochanym dzieckiem. Pewnego dnia jej życie się zmienia. Zaczyna obsesyjnie się odchudzać w wyniku czego popada w anoreksje. Przez wiele lat zmagała się z tą chorobą oraz towarzyszącą jej depresją. Gdy autorka myśli, że jej problemy się skończyły do jej życia wkrada się bulimia. Wszystko to sprawia, że ciężko bohaterce funkcjonować w życiu codziennym. Kobieta próbuje na własną ręke odnaleść swą traume z dzieciństwa. Według psychologów to właśnie traumy są źródłem zaburzeń odżywiania. Natalia jednak wie, że jej rodzina zawsze była dla niej dobra. Kochała ją ponad wszystko ze wzajemnością. Czy uda jej się odnaleść źródło problemów? Autorka podejmuje się trudnego zadania. Samodzielnie stara się sobie pomóc. Jej jedynym pomocnikiem są książki. Bulimia jest trudnym przeciwnikiem jednak Natalia również staje się silnym rywalem. • Moja opinia: Podziwiam autorkę za niezwykłą szczerość. Nie ukrywa się z niczym. Krzesłowska zdradza czytelnikowi wszystkie, nawet najbardziej przerażające myśli. Książka nie jest do końca chronologiczna. Opisana jest konkretnymi etapami w życiu np. bulimia, depresja. Na początku troche mi to przeszkadzało. Jednak poznając coraz lepiej tę historie było mi to obojętne. W książce odnajdą się nie tylko osoby z zaburzeniami odżywiania ale również osoby chore na depresje, ich rodziny czy osoby chcące same sobie pomóc. Jednak nie jest to poradnik! Autorka nie jest psychologiem. Opisuje tylko swoją historie! Niesamowity jest fakt, że bohaterka postanowiła podjąć się terapi bez terapauty. Wiem, że praca z terapeutą jest bardzo trudna. Gdy walczy się samemu staje się to jeszcze cięższe. • Język, którym napisano "Na krawędzi widelca" jest przystępny więc książke czyta się lekko mimo, że porusza bardzo ciężki temat. Lekture urozmaicają przejmujące wiersze oraz rysunki, których autorką jest również Natalia Krzesłowska. • Tytuł ten jest dowodem na niezwykłą siłe człowieka. Dowodem na to, że coś co dla dorosłego nie jest problemem, dla dziecka może być "końcem świata". Książka jest też piękny dowodem na poszukiwanie siebie aby żyć własnym życiem, a nie wykreowanym przez innych. • Chciałabym na końcu pogratulować autorce niezwykłej siły oraz umiejętności opisania tego co ją spotkało. • Moja ocena: ****** • Skala ocen: * nie polecam ** nie moja bajka *** daje radę **** dobra ***** bardzo dobra ****** lotta poleca • www.lottaczyta.blox.pl

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo