• Markus Majaluoma opowiada historię nisamowicie zabawną, momentami wprost łzy lecą z oczu ze śmiechu. Gdy pewnego dnia zmęczony po pracy ojciec wraca do domu, jego troje zawadiackich dzieci już od samego progu nie daje mu spokoju. Olaf, Konstanty i Anna Maria przypominają ojcu o danej im obiednicy. Rodzicielowi nie pozostaje nic innego, jak zabrać pociechy w jakieś ekscytujące miejsce, bo obietnica, to obietnica. A obietnic się przecież dotrzymuje, choćby nie wiem co!!! Zatem tata zarządza szybkie pakowanko, które zaskoczy nie jednego czytelnika i wyrusza ze swymi pociechami wprost do pobliskiego portu. Bo podobno w porcie właśnie zawsze mają swój początek same niesamowite przygody... I taką przygodę wspólnie przeżywamy z rodziną Różyczków. Zupełnie nic nie jest w stanie stanąć im na przeszkodzie. W końcu im więcej przeszkód, tym większa frajda z przygody. Ahoj! Proponuję i Wam wyruszyć z nimi na wyspę. Moc wrażeń gwarantowana!!! Rewelacyjna opowieść!!! Polecam ;)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo