• Co może skłonić kobietę z dziewiętnastowiecznej Anglii do podróży w nieznane? Miłość. Pieniądze. Przygoda. Nadzieja. Czasem dziwne zrządzenie losu, takie jak w przypadku bohaterek tej przepięknej sagi. • Helen to kobieta mocno stąpająca po ziemi. Pracuje jako guwernantka, opłaca studia swoich braci i jest w pełni świadoma uciekających jej lat. Pozostaje w niej jednak iskierka romantyzmu i nadziei na własne szczęście. Dlatego też decyduje się na podróż do dalekiej krainy, by związać się z obcym sobie mężczyzną. • Gwyneira jest dziewczyną, która ku rozpaczy rodziców swój wysoki status społeczny chętnie zamieniłaby na pracę w gospodarstwie, a piękne suknie na parę męskich spodni. Los sprawia, że ona również wsiada na pokład statku zmierzającego do Nowej Zelandii, by poznać swego przyszłego męża. • Losy tych dwóch kobiet splatają się i choć różnią się praktycznie wszystkim, wspierają się w budowaniu nowego życia w pięknej, lecz również dzikiej krainie. Muszą zmierzyć się z wieloma przeciwnościami, zderzyć swoje marzenia z codziennością, lecz ich upór w dążeniu do swego szczęścia napawa autentycznym optymizmem. • Oprócz głównych bohaterek autorka przedstawia nam gamę przeróżnych, lecz bardzo autentycznych postaci. Dziewiętnasty wiek w Nowej Zelandii to przede wszystkim mieszanie się dwóch kultur – przybyłych osadników z Anglii i zamieszkujących te ziemie od pokoleń plemion Maorysów. To właśnie oni nadają tej książce niesamowity klimat, w którym maoryskie wierzenia przeplatają się z próbami stworzenia społeczeństwa na wzór angielski. W sadze nie brakuje społecznych i ekonomicznych zamieszań, gdzie każdy próbuje stworzyć dla siebie lepszy świat. Zawiść równie często co miłość motywuje ludzi do działania, a każdy musi ciężko pracować i walczyć o swój byt. Wszystko to osadzone jest w pięknej scenerii egzotycznej krainy. Ale co najważniejsze, mimo trudnych sytuacji, smutku, a nawet przemocy występujących w tej książce, jest w niej pewne ciepło, bijące zwłaszcza od bohaterów, którzy zdają się być ludźmi z krwi i kości, kimś kogo możemy polubić mimo ich wad. • Książka wciąga od pierwszych stron i czyta się doskonale. Po jej zakończeniu i zapoznaniu się z losami kilku pokoleń wciąż czuć niedosyt, który całe szczęście możemy zaspokoić kolejnymi tomami cyklu. Polecam gorąco! JP
  • Niemiecka pisarka Sarah Lark sagą W krainie białych obłoków podbiła serca wielu tysięcy czytelników....moje zresztą też. • Akcja rozgrywa się w Nowej Zelandii w drugiej połowie XIX wieku. • Helen 28-letnia guwernantka, marzy o własnym domu i rodzinie. Odpowiada na anons dżentelmena-farmera i razem z szóstką małych dziewcząt-sierot , którymi się ma się opiekować podczas podróży wyjeżdża do nieznanego kraju. • Na statku zaprzyjaźnia się z bogatą Gwen, którą jedzie razem z przyszłym teściem (wygrał ją w karty) żeby poślubić nieznanego jej człowieka. • Po przyjeździe Helen zamiast domu, zastaje walącą sie chatę, dużo starszego od niej mężczyznę, który prócz żony widzi w niej tylko sile roboczą. Po roku przychodzi na świat jej syn. • Natomiast Gwen nie ma pociechy z męża, bo mimo że przystojny i młody, to nie spełnia sie w sypialni. Nawiązuje więc romans z którego rodzi się córka. Nie ma zbyt łatwego życia, bo teść bardzo pije, jest brutalny i po kilku tatach takiego życia, dochodzi do gwałtu (świadkiem jest jej mąż), czego owocem jest syn. • Mąż z poczuciem winy ją opuszcza, kochanek z którym ma córkę też. Jedyną radością jest córka, która z czasem zakochuje się w synu Helen i razem uciekają. • To piękna i smutna historia o miłości i nienawiści ,o zdradzie i upokorzeniu ale również o wierze i nadziei. • Doskonale skonstruowana akcja, świetne postacie silnych kobiet, pełni życia bohaterowie. • Przy tej książce nie można się nudzić.Gorąco polecam!!!!!

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo