• Joanna Jodełka "Polichromia. Zbrodnia o wielu barwach" • To jest debiut i to bardzo dobry debiut - został uhonorowany Nagrodą Wielkiego Kalibru dla najlepszej polskiej powieści sensacyjnej 2009 roku. • Obawiam się, że "rośnie " nam kolejna "polska kryminalistka" • Dobrze poprowadzona fabuła, ciekawa zagadka, wyraziści bohaterowie, język i humor....miodzio. Podobny styl jak u Łukasza Orbitowskiego. • Kilka cytatów oczywiście : "Patrząc na jej minę, nie był pewny, czy była w Licheniu, czy na Łysej Górze, chyba że na takiej kombinowanej pielgrzymce, dwa w jednym dla równowagi.", (...), że z Biblią jak z człowiekiem - jak będzie ja pan odpowiednio długo torturował, to powie panu, co pan zechce", "Mówiłam ci, że turysta. Oni się tak z byle czego śmieją", "Słowo depresja było zarezerwowane dla Żuław, a po porodzie człowiek mógł być zmęczony, ale szczęśliwy, a ja nie byłam zmęczona, tylko nieszczęśliwa". • Lubię także, gdy obok śledztwa jest pokazane życie osobiste prowadzących śledztwo - tu związek syna-policjanta z toksyczna matką. • Czyta się lekko i szybko. Przeczytałam debiut, to teraz biorę się za najnowszą książkę autorki "Wariatka". • Polecam

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo