• Agnieszka Korol - LISTY Z JEZIORA : MIŁOŚĆ POD MAZURSKIM NIEBEM • Mazurska spokojna, mała miejscowość a w niej nad jeziorem pensjonat prowadzony od pokoleń przez rodzinę obecnej właścicielki Ireny. Pensjonat, w którym zatrzymują się od lat prawie ci sami wczasowicze - latem młodzi, jesienią emeryci - chwalący sobie spokój z dala od miejskiego zgiełku i rodzinną atmosferę stworzona przez sympatyczną właścicielkę. • W ten klimat urlopowego lenistwa, w urok mazurskich lasów i jeziora wkrada się podstępnie "zemsta" - dotycząca wydarzenia sprzed 25 lat. Jak echo wracają a to za sprawą zielonych kopert adresowanych imiennie do Ireny, a zawierających krótkie żądania z podpisem Albert. • Kim jest tajemniczy nadawca? Dlaczego Irena tak bardzo przejmuje się owymi listami, że podupada na zdrowiu? Dlaczego stwarza sobie "wyimaginowanych" wrogów z otaczających ją, przecież dla niej serdecznych, ludzi? • Dziwne zachowanie Ireny obserwuje rezolutna Marcelina / przepiękna kreacja dziecięcego bohatera łaknącego rodzicielskiej miłości/ 10 - letnia wczasowiczka, która swym "odkryciem" dzieli się z Krzysztofem - ratownikiem. Zapada decyzja wśród najbliższych - trzeba pomóc Irenie i odkryć tajemniczego nadawcę. • Obok tegoż kryminalno- sensacyjnego wątku na plan pierwszy wybijają się inne obyczajowe np. wątek skłóconych rodziców Marcelinki, tajemnica Feliksa, rodzinne perypetie pani Izabeli i jej syna Kacpra, A obok tego miłość: ta młodzieńcza /Sylwia/, trochę dojrzalsza /Anka. Krzysztof, Kasia Feliks/ i ta zupełnie dojrzała /Irena i Norbert/. • POLECAM tę powieść, przy której nie sposób się nudzić, czyta się szybko, dużo dialogów /trochę za mało jak dla mnie słowa wiążącego narratora/. • Zachwyca też piękno mazurskiego jeziora, które gra jedną z głównych ról. • A zakończenie wyjaśniające tajemnicę Ireny i zielonych kopert wprost szokujące. Miłej lektury.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo