• Osobiście nie lubię kryminałów, choć czasem zdarzają się dobre, ale ten nie przypadł do gustu.
  • Wreszcie znakomity kryminał. Zrażony marnością prze­rekl­amow­anyc­h "mistrzów" gatunku niechętnie sięgnąłem po Grishama, którego wcześniej nie czytałem. Warto było! Żywe postaci, dobre dialogi no i świetnie wymyślona akcja. Totalnie skorumpowana sędzina ze stanu Floryda, opływająca w luksusy, strzeżona przez przestępczy syndykat i gotująca się do rozprawy z nią gromadka dziwnych ludzi o dziwnych intencjach, z rządowymi agentami sądowej dyscyplinarki w rolach głównych. Ciężkie miliony, złowrogie kasyno, pazerne plemię Indian. Nic, tylko czytać.
  • Dobry Grisham, chociaż bardziej w stylu sensacyjnym niż typowo prawniczym.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo