• "Miłośniczki czekolady i ślub" to czwarta część serii Carole Matthews: Klub Miłośniczek Czekolady. Opowiada o losach czterech kobiet: Lucy, Autumn, Nadii i Chantal. Te dzielne panie zmagają się z wieloma trudnościami życiowymi, ale czy czekolada rzeczywiście jest lekiem na całe zło? • Pierwszą bardzo ważną rzeczą jest to, że niestety nie czytałam poprzednich części, jednak nie sprawiło to tego, że książka była dla mnie niezrozumiała. Wręcz przeciwnie. Autorka postarała się by wszystkie ważne sytuacje z poprzednich książek przytoczyć w skrócie w aktualnie dziejących się wydarzeniach. To sprawia, że czytelnik nie odczuwa tego, że brakuje mu jakiegoś szczegółu i nie może zrozumieć obecnego biegu zdarzeń. Mimo to mam nadzieję, że skompletuję całą tę serię, bo polubiłam kobiety z Klubu Miłośniczek Czekolady. • Każda z czterech kobiet ma swoją własną historię. Wszystkie z nich zmagają się z typowymi, życiowymi problemami. Główną bohaterką, która sama opowiada o swoich przygodach jest Lucy Lombard. To ona "wprowadza" czytelnika w tok wydarzeń i przedstawia nam członkinie Klubu Miłośniczek Czekolady. Koleje losu trzech dziewczyn poznajemy poprzez narrację trzecioosobową. Żałuję, że nie poznałam tych kobiet wcześniej! Są one przykładem idealnej przyjaźni, takiej prawdziwej, szczerej, gdzie w dobrych i złych chwilach, w zdrowiu i w chorobie są ze sobą pomimo wszelkich przeciwności. Lucy charakterem przypomina mi odrobinę Bridget Jones z książki "Dziennik Bridget Jones" autorstwa Helen Fielding. Czy to dobrze? Jak najbardziej! Klub Miłośniczek Czekolady to nie tylko ciepła i urocza historia i szczęśliwym życiu młodych kobiet. To także powieść podejmująca trudny temat jakim jest rak, z którym zmuszona była walczyć jedna z kobiet, nie zdradzę Wam która. Cieszę się, że autorka nie bała się wprowadzenia takiego motywu do swojej książki. Pokazała tym, że dzięki przyjaźni i wsparciu bliskich osób człowiek jest w stanie pokonać różne przeszkody. Kolejna z kobiet odnalazła swoje szczęście, jakim była jej oddana do adopcji córka. Ten wątek był najbardziej wzruszający i poruszający serce. Jest jeszcze jedna z kobiet, która odrzucona przez rodzinę próbuje ułożyć sobie życie po śmierci męża wraz z synkiem. Jest jeszcze Lucy i jej tytułowy ślub, jednak czy rzeczywiście on się odbędzie? Czy jej "Najdroższy" jak nazywała swojego narzeczonego, rzeczywiście okaże się tym jedynym i nie ucieknie sprzed ołtarza jak jej poprzedni mężczyzna Marcus? Tego dowiecie się jak sami przeczytacie tą ciepłą, wzruszającą i porywającą książkę! • Mam nadzieję, że powstaną kolejne części opisujące przygody dziewczyn z Klubu Miłośniczek Czekolady! Książka warta przeczytania w te zbliżające się długie zimowe wieczory. Polecam każdemu z Was, z pewnością odnajdziesz w tej powieści coś dla siebie.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo