• Daunis jest w połowie Indianką, jednak nie należy oficjalnie do plemienia. Gdy podczas jednej z imprez dziewczyna jest świadkiem morderstwa, jej życie wywraca się do góry nogami. Zostaje wplątana w śledztwo prowadzone przez FBI. Od teraz jest informatorem służb, musi zdobywać informacje na temat narkotyków, które produkowane są w lokalnej społeczności. Czy uda jej się pomóc w rozwiązaniu sprawy? • Córka Strażnika Ognia Angeline Boulley to powieść młodzieżowa, w której główną bohaterką i narratorką jest osie­mnas­tole­tnia­ Daunis. Dziewczyna jest w połowie Indianką, ale jej skomplikowana sytuacja rodzinna spowodowała, że nie jest oficjalnie częścią plemienia. Zna jednak zwyczaje, język, bierze udział w wydarzeniach ważnych dla innych Odżibwejów. Jest inteligentna, lubi grać w hokeja, ma typowe nastoletnie problemy – byłego chłopaka, od którego nie umie się uwolnić i trudną sytuację w domu. Nie jest jednak typem dramatyzującej dziewczyny – to bohaterka, która niby niczym specjalnym się nie wyróżnia, ale bardzo dobrze prowadzi opowieść i zaznajamia nas nie tylko z postępami śledztwa, które prowadzi, lecz także z kulturą Indian. • Głównym wątkiem jest śledztwo, którego częścią jest dziewczyna. Daunis rozmawia z ludźmi, obserwuje, podpytuje i przemyca informacje dla FBI. Robi to dla dobra plemienia – nie chce, by ktoś ucierpiał z powodu narkotyków. To w jakimś stopniu też jej sposób na znalezienie sprawiedliwości po morderstwie, którego była świadkiem. Co ważne Daunis nie jest idealnym śledczym – ma zaledwie osiemnaście lat i popełnia błędy, nie mówi wszystkiego FBI, ale to dlatego, że chce chronić bliskich. • Powieść dotyka też innych wątków. Po pierwsze dzięki narracji pier­wszo­osob­owej­ lepiej poznajemy Daunis i jej rodzinę. Dziewczyna nie chce opuszczać matki i babci, które ostatnio wiele wycierpiały. Jednocześnie jest trochę rozdarta – nie należy w stu procentach do żadnej społeczności, co bywa dla niej trudne. Jest też przestrzeń dla wątku romantycznego, który nie przyćmiewa sprawy śledczej, co moim zdaniem wpływa pozytywnie na fabułę. • Bardzo ciekawym wątkiem powieści jest przybliżenie zwyczajów Indian. Podobało mi się, że właśnie w tej grupie prowadzona jest akcja powieści. Niewiele jest takich książek, które pokazują obrzędy, sięgają do języka Indian, a do tego jeszcze potrafią w interesujący sposób oddać bolączki i problemy plemienia. • Książka pod koniec nabiera tempa, co sprawia, że nie można się od niej oderwać. Wcześniejsze rozdziały były nieco rozwleczone, jednak finał jest mocnym punktem historii. W ogóle się nie spodziewałam tego, jak ta powieść się zakończy. Zaskoczyło mnie rozwiązanie prawy narkotyków. Pozytywnie odebrałam też podsumowanie losów głównej bohaterki, która na ostatnich stronach zdradziła, co planuje w najbliższej przyszłości. To było bardzo dobre zamknięcie tej powieści. • Córka Strażnika Ognia klasyfikowana jest jako powieść młodzieżowa, jednak uważam, że i starsi czytelnicy znajdą tu coś dla siebie. Mnie najbardziej podobały się wątki dotyczące Indian – to było coś nowego, świeżego, innego.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo