• Uważam, że autorka przesadziła z ilością "nieszczęść" opisanych w książce. Morderstwo, polowanie na ludzi, kłusownictwo, upuszczanie krwi... Większość mieszkańców jest zakochana w jednej kobiecie, która sypiała m.in. z księdzem. Policjant ma jednocześnie trzy kochanki. Myślę, że więcej nie znaczy lepiej.
  • Właśnie skończyłem czytać książkę. Od samego początku do końca akcja interesująco prowadzona. Treść nie zanudzała i wzbudzała ciekawość dalszego ciągu wydarzeń. Za daleko idąca kwestia krwi. Nie podobało mi się zakończenie, jakby coś na siłę Bonda zrobiła, co pozostawiło niesmak. Ale ogólnie treść fajna.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo