• Noble Smith to wielki fan Tolkiena. Dlatego nie dziwi fakt, że jest on autorem książki „Mądrości Shire”, która w 2012 roku ukazała się na rynku dzięki wydawnictwu SQN. • Książka opowiada o hobbitach. Są oni ukazani jako rzeczywiste stworzenia, w różnych sytuacjach. Mamy tu zatem i wygląd ich norek, i specyficzne cechy charakteru, a także upodobania. Z książki dowiemy się, czy nasze mieszkanie mogłoby się spodobać hobbitowi, czy nasze upodobanie do natury jest typowo niziołkowskie albo czy spacery to hobby tylko ludzkie. Oczywiście obok hobbitów mamy tu inne postaci, które opisano w książce by pokazać podobieństwa i różnice między nimi a niziołkami. Każdy temat poparty jest dowodami z książek Tolkiena, w których znajdziemy chociaż krótką wzmiankę na temat tych stworzeń. Autor postarał się, by nie tylko literatura była tu obecna – sięgną też do życia prywatnego Tolkiena i filmów na podstawie jego książek. Rozległa wiedza pozwoliła mu oddać jak najdokładniej życie typowego hobbita, ale nietypowego także (w końcu Bilbo, czy Frodo to nietypowi przedstawiciele tego gatunku!). • Książka oszołomiła mnie różnorodnością. Każdy rozdział bogaty jest w różnego rodzaju argumenty, którymi potwierdza swoje tezy autor. Ma on ogromną wiedzę, którą nam przekazuje. Widać, że czytał on wszystkie książki Tolkiena, widział filmy na ich podstawie, ale też że zna swojego idola bardzo dobrze. • Wielkim plusem jest język – narracja pierwszoosobowa, nieco żartu w niektórych fragmentach, a także lekkość z jaką czyta się tekst sprawiają, że nie można się od książki oderwać. Dodatkowo liczne przypisy, które dopowiadają to, czego nie zawsze możemy sami się domyślić, czy dowiedzieć. Dodatkowo to, co moim zdaniem jest strzałem w dziesiątkę, czyli tytułowe mądrości – na końcu każdego rozdziału znajduje się krótka sentencja podsumowująca go. Mądrości te są napisane na wzór aforyzmów, wyróżniają się z treści nie tylko innym brzmieniem, ale też znakiem graficznym i pustą stroną. • Co należy jeszcze pochwalić? Na pewno czcionkę tytułu, która od razu kojarzy się z Shire. Oprócz tego bardzo małe, ale konsekwentnie stawiane znaczki graficzne na każdej stronie. Upiększają one pozycje i sprawiają, że wydaje się ona być inna niż wszystkie. Warto też wspomnieć o początku i końcu książki. Na wstępie witają nas trzy przedmowy, z czego jedna do polskiego wydania! Miło się czyta ten rozdział, gdyż autor pokazuje swoje związki z naszym krajem. Oprócz tego na końcu znajdziemy test ile w nas jest z hobbista, a także podpowiedź jak założyć prawdziwy hobbicki ogródek (to bardzo ważna część życia nizołka!). • Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Jest napisana w taki sposób, że na zmianę uśmiechałam się pod nosem przypominając sobie odpowiednie fragmenty, a zaraz potem wybałuszałam oczy, nie wierząc w to, co czytam. Bardzo przyjemna lektura, która wciąga od pierwszej strony. • Komu mogę polecić? Nie tylko fanom Tolkiena, chociaż im w szczególności. Inni, którzy nie znają jeszcze jego twórczości również polecam, bo to naprawdę dobrze napisana książka, po którą warto sięgnąć chociażby ze względu na kunszt autora i jego wiedzę. Poza tym może dzięki temu przekonacie się, że warto zapoznać się z twórczością J.R.R. Tolkiena osobiście.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo