Recenzje dla:
Kieszeń pełna żyta/ Agatha Christie
-
Panna Jane Marple, czyli dobrotliwa staruszka o diabelskiej przenikliwości ma to do siebie, że zna z lat dziecięcych różne niezbyt mądre wierszyki i rymowanki. Kosy i ziarna żyta naprowadzą ją na rozwiązanie zagadki (ze zbrodnią w tle, oczywiście) głównie z tego powodu, że... nie mają z nią nic wspólnego. • Agata Christie w dobrej formie.
-
Z każdą kolejną lekturą co raz bardziej uwielbiam Panną Marple. Jak sama przyznaje - jej, jako staruszce wiele rzeczy wypada, w tym również być plotkarą! :) • "Kieszeń pełna żyta" to kolejny udany kryminał Agaty Christie. W swojej firmie, po wypiciu herbaty, umiera Rex Fortescue. Podejrzenia okazują się słuszne - został otruty. Kto jest mordercą? Ktoś z firmy, służba, a może ktoś z rodziny? Trzydzieści lat młodsza żona, która dziedziczy duży majątek? Syn, któremu nie podobała się rozrzutność ojca? Syn marnotrawny, który ostatnio pogodził się z ojcem? A może córka, której ojciec nie pochwalał związku? A może jej wybranek... albo kochanek żony ofiary? Sprawa wydaje się być oczywista, ale giną kolejne osoby! Czy przeszłość pierwszej ofiary, kosy i kieszeń pełna żyta mają z tym wszystkim coś wspólnego? • Takie zagadki uwielbiam! I zdecydowanie polecam! :)