• Nowy Gucio! Z niec­ierp­liwo­ścią­ czekałam na kolejną, dziewiątą, odsłonę przygód prywatnego detektywa Szymona Solańskiego, który w finale poprzedniej książki (Las i ciemność) znika zaraz po ślubie z ukochaną Różą. Tym razem, była dziennikarka łamane na youtuberka łamane na lepsza połowa agencji dete­ktyw­isty­czne­j Solan, z wiernym wielorasowcem Guciem próbuje rozwikłać tajemnicę morderstwa, do którego doszło na blokowisku w Mysłowicach. Róży Kwiatkowskiej (o, pardon, Solańskiej) w śledztwie pomagają (a czasami bardziej zawadzają) lekko nierozgarnięty, chociaż pocieszny aspirant Barański oraz zacięta pani mecenas dwojga nazwisk, lecz z wciąż nieznanym imieniem, Potomek-Chojarska. Jak zawsze mamy i kryminalną zagadkę, i zawiłe perypetie sercowe, i lokalny koloryt, oraz oczywiście niebanalny humor. Trupy mogą spadać z wysokości kilku pięter, ale w międzyczasie jest się z czego pośmiać. Poza tym, autorka z wielką wprawą jak zawsze łączy wątki współczesne z przeszłością (lata osiemdziesiąte mają już posmak niemal egzotyczny) – akcja toczy się dwutorowo, by ostatecznie spotkać się na finiszu, zgrabnie prowadząc do ostatecznego rozwiązania. Chociaż i tak wiadomo, że „człowieki” to same nic nie zrobią – to dzielny Gucio jak zawsze okazuje się najlepszym detektywem, nawet kiedy śni o kiełbasie śląskiej i scha­bows­zcza­kach­.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo