• Zaskakująco wciągająca lektura. Jedna z tych nielicznych książek, którą już w trakcie czytania ma się ochotę przeczytać ponownie, a po jej ukończeniu tęskni się za bohaterami.
  • Dwunastu mężczyzn obecnych w palarni, dwanaście opowieści, które poznajemy i które przybliżają, choć nie do końca, do rozwiązania kryminalnej zagadki. Dlaczego nie do końca? Bo choć jedna opowieść wypływa z drugiej, uzupełnia je o kolejne szczegóły, to komplikuje fabułę, wprowadza nowe wątki, nowe postacie, motywy i zamiast stworzyć w miarę kompletny obraz , odnosi się wrażenie, że ilość informacji jaką zdobywamy, nie przekłada się na naszą wiedzę. Jednak chaos informacyjny jest tylko pozorny. W "Wszystko co lśni" porządek reguluje gwiaździste niebo i fazy Księżyca, a cała prawda ukrywa się gdzieś w cieniu Księżyca, który znajduje się w nowiu. • "Wszystko co lśni" to nie tylko finezyjnie skonstruowana kryminalna intryga. Autorka osadzając akcję w nowozelandzkim Hokitika w okresie panującej wówczas gorączki złota, poruszyła szereg problemów, z którymi zmagano się w XIX wieku. Poznajemy życie mieszkańców Hikitiki, świat mężczyzn, rządzące osadą prawo i politykę, stosunek do Chińczyków, wyko­rzys­tywa­nych­ jako tanią siłę roboczą, handel opium, oszustwa, przemyty, ale przede wszystkim marzenia w których za upragnione złoto można zapewnić sobie lepszą przyszłość. Powieść Catton powoduje, że wnikamy w klimat XIX- wiecznej osady, przesyconej oparami opium i gęstym dymem cygar. • Książka robi ogromne wrażenie i należy docenić ogrom pracy jaki włożyła w napisanie tej monumentalnej, również jeśli chodzi o objętość powieści . "Wszystko co lśni" można porównać do doskonale naoliwionego mechanizmu, w którym każdy z bohaterów ma swoje miejsce, swoje zadanie do wykonania, a których losy są misternie ze sobą splecione. Pisarka mistrzowsko połączyła ze sobą wątki historyczne, elementy powieści sensacyjnej, kryminał i astrologię, obecną zarówno w fabule, jak i w konstrukcji powieści. • "Wszystko co lśni" jest powieścią złożoną, wielopoziomową i wielowątkową. Napisana z wielkim rozmachem opowieść o marzeniach i szczęściu przybierającym kształt grudek złota i przeznaczeniu ukrytym w gwiazdach. • Zaskakująca i magnetyzująca swoją XIX -wieczną atmosferą, stylizowanym wiktoriańskim językiem. Literacki majstersztyk i niezwykła epicka wyprawa na drugi kraniec świata. • Marta Ciulis-Pyznar
  • Niezwykle dojrzała powieść. Podziwiam pomysłowość autorki, która na tak wielu stronach splotła w jedną misterną historię losy tulu bohaterów… Naprawdę fascynujące. Moim zdaniem „Wszystko, co lśni” to powieść, którą nie można być znudzonym. Ani jednego monotonnego momentu. Kończąc jeden intrygujący rozdział, ciekawość nie pozwalała przestać czytać dalej. A za rogiem kolejnej strony następne niesamowite, zaskakujące zwroty akcji. Najbardziej ujmującym dla mnie jest fakt, że w żaden sposób nie da się przewidzieć jej zakończenia. Mam co prawda pewien niedosyt odnośnie jednego z głównym bohaterów, który ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, a dla czytelnika musi ten fakt pozostać słodką tajemnicą… No cóż… Bez dwóch zdań warta przeczytania pomimo niezbyt udanego debiutu Catton jakim jest jej powieść „Próba”. Teraz wiem już to na pewno… Gorąco polecam!
  • Polecam serdecznie,piekna,mądra,ponadczasowa.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo