-
Szata graficzna - piękna. Według mnie w książce stricte o miesiączce nie powinny znajdować się pewne treści. M.in. • w rozdziale zatytuowanym " co to znaczy kochać się z kimś? " pada takie zdanie:"zauważ,że nie mówię o kobiecie i mężczyźnie, tylko o dwóch osobach, ponieważ można się kochać z osobą tej samej płci co Twoja albo z osobą innej płci. Nie twierdzę też, że musisz być w tej drugiej osobie zakochana ani z nią zaręczona z zamiarem zawarcia ślubu i założenia rodziny. Jedyne, co jest nieodzowne,to wspomniany silny wzajemny pociąg płciowy". Nie wiem jak wy, ale ja nie zamierzam uczyć mojej córki,że seks służy głównie zaspokojeniu popędów (w domyśle-z kimkolwiek). Dużo opisanych wrażeń zmysłowych, nawet opis zakochania sprowadzony do odczuć czysto fizycznych. Niestety widzę tu ukryte treści zachęcające do współżycia. To według mnie nie temat na książkę o miesiączce i cieszę się, że przeczytałam ją. Wiem, dzięki temu że jest nieodpowiednia dla dziewczynki, która wkracza w okres dojrzewania, albo jest na jego początku. Nie wiem po co dzieciom mieszają w głowie pisząc o tym, o czym wspomniałam wyżej.