Recenzje dla:
Rudowłosa/ Orhan Pamuk
-
Cema poznajemy jako niespełna siedemnastoletniego młodzieńca, który na peryferiach Stambułu pracuje jako pomocnik studniarza, aby jakoś podreperować domowy budżet, a następnie przygotować się i wdrożyć do kursów przygotowawczych na studia. Ojciec bohatera, zaangażowany w bieżącą politykę, znika, on zaś z matką, musi stawić czoła codzienności. Trafia pod opiekę mistrza studniarskiego Mahmuta, u którego przez miesiąc będzie terminował. Upalne lato, buzujące hormony, rodzące się fascynacje i opanowujące myśli fantazje, pragnienie znalezienia pod ziemią wody i apetyt na kolejne opowieści, które wygłasza młodemu Cemowi Mistrz, składają się na nerw tej fabuły, dla której momentem zwrotnym, czy wręcz założycielskim będzie historia Króla Edypa oraz pierwsza, angażująca całą wewnętrzną przestrzeń, młodzieńcza miłość. • To książka o pierwszej miłości, jej nieodpartym uroku, sile iluzji, emocjach, których nie sposób wyrugować z głowy, ani ostudzić. Pamuk pisze o niewystarczalności słów, o obrazach, których nie sposób przełożyć na składnię. Pojawia się też wątek pateralny. Pamuk zastanawia się nad rolą ojca w rodzinie, kulturze, w mitach. Ojciec porządkuje chaos, jest tym który mówi „nie”. W tym sensie ojciec wyznacza centrum, obrysowuje granice, pomaga odnaleźć w świecie jakiś porządek, choć „logika świata oparta jest na płaczu matki”. Turecki noblista stale podkreśla, że pisze powieści bo nie rozumie życia, a pisanie jest zbliżaniem się do jego tajemnic. W usta Cema wkłada takie wyznanie: „Gdy wracając, wspinaliśmy się drogą wiodącą do cmentarza, pomyślałem, że gwiazdy są jak myśli, chwile, informacje czy wspomnienia, które mam w głowie: nie mogę myśleć o nich wszystkich naraz, lecz mogę wszystkie zobaczyć”.