• Charley Benetto to niespełniony baseballista, nieustannie walczący o to, by zasłużyć na pochwałę i dumę w oczach ojca. Człowiek, któremu życie przygotowało wiele niespodzianek i nie chciało go zbyt łatwo wypuścić ze swoich sideł. Podjął się prób samobójczych załamany własną historią, utratą rodziny, nieobecnością na ślubie córki, swoim alkoholizmem, bankructwem, a przede wszystkim opuszczeniem matki w chwili jej śmierci. Brak przebaczenia ze strony najbliższych uczynił go absolutnie bezradnym i obudził w nim chęć pożegnania się z tym światem. Wtedy jednak, los dał mu niezwykłą szansę… Mógł przeżyć jeden, jeszcze jeden dzień ze swoją zmarłą matką. Niecodzienna sytuacja miała dać mu możliwość dostrzeżenia tego co w życiu jest najistotniejsze, zobaczenia, jak wiele inni poświęcili dla niego, jak bardzo był i jest ważny i cenny w ich oczach. Kochająca matka, przeprowadziła go ścieżkami swojej codzienności, odkrywając liczne tajemnice i nieznane mu dotąd sytuacje. To wszystko pozwoliło mu na rozpoznanie wartości swojej i bliskich, odnalezienie sensu i istoty życia, a co najważniejsze… uspokojenia serca poprzez uzyskanie przebaczenia. Los, pozwolił mu dokonać tego, czego pragnął najbardziej - pożegnać swoją matkę. • Historia Chicka, to niezwykle sentymentalna i niejednokrotnie wzruszająca opowieść o matczynej miłości i jej nieziemskiej potędze. Uautentyczniona listami matki do syna, notatkami i licznymi wspomnieniami z dzieciństwa chwyta za serce i skłania do przemyśleń nad własną relacją z matką. Mitch Albom w niełatwy, lecz znakomity sposób na kartach swojej książki połączył dwa światy - sacrum i profanum. Choć całość ma nieco chaotyczny charakter i nie każdemu może przypaść do gustu, warto ją przeczytać dla idei i przesłania, które ze sobą niesie. Jest to pozycja, którą bez problemu można pochłonąć w jeden wieczór. Polecam! FRybczyk
  • To nie jest jakieś arcydzieło, ale porusza ważny temat. • Ukazana historia matki i syna rzuca nowe światło na naszą relację z rodzicielką. Dlatego przeczytać ją powinni przede wszystkim ci, którzy nie żyją w całkowitej zgodzie ze swoimi mamami, nie rozumieją się, bądź rzadko spotykają. • Szybko się czyta.
  • Mitch Albom w powieści „Zaklinacz czasu” wykreował świat, który zmusił nas do zatrzymania się w ciągłym pędzie donikąd. Dlatego też byłam ciekawa i zdecydowana, by zmierzyć się z kolejną książką autora. „Jeszcze jeden dzień” miał mnie poruszyć. Miał otworzyć moje oczy na ludzi, o których na co dzień się zapomina. Miał dać mi lekcję pokory. Miał spróbować nauczyć miłości… Miał trochę boleć, przenosząc w atmosferę cichej nostalgii. Po tych wszystkich „miau” nawet kot wyszedł z pokoju. Nie myślcie jednak, że jest to zła książka. Bo książkę połyka się w jeden spokojny wieczór… • [Link]

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo