• "Tamta dziewczyna" to dobry kryminał, który opowiada równolegle dwie historie, dotyczące Mirandy Rader, policjantki z burzliwą przeszłością. Akcja toczy się wokół wydarzeń, które miały miejsce w 2002 roku, tam, młoda Randi Rader, po nieodpowiedzialnej decyzji zostaje porwana i jest jedynym świadkiem. Jednak policjanci nie chcą jej wierzyć, po tym, że ma swoje występki za uszami. Co zrobić, kiedy nikt ci nie wierzy, bo każde twoje słowo w przeszłości było kłamstwem? Po latach, kiedy swoją burzliwą młodość postanowiła zapomnieć i wkroczyć na ścieżkę dobra oraz prawa, jako policjantka dostaje wezwanie na miejsce zbrodni. Wraz ze swoim partnerem Jakiem pojawia się w domu, w którym doszło do brutalnego morderstwa i odkrywa pewny szczegół, wycinek z gazety, który dotyczy jej i jej przeszłości, już wie, że ta sprawa nie będzie łatwa, a to co się później wydarzy, zdecydowanie wpłynie na jej osobę. Autorka sprytnie prowadzi akcję pomiędzy bohaterami, zrzuca winę i podejrzenia na kolejnych bohaterów, pojawiają się przeróżne poboczne wątki, które dodatkowo podkręcają całą atmosferę tej powieści. To ciekawa pozycja, która bazuje na pracy policji, jednak ciągle mamy wrażenie, że ktoś, lub coś knuje wobec naszej głównej bohaterki. Bardzo lubię, kiedy w powieściach wykorzystywane są takie motywy zbrodni z przeszłości, które w obecnych czasach wracają do bohaterów. Nie jest to jednak najlepsza z czytanych przeze mnie książek tej autorki, no ale cóż. Ericę Spindler czytam w ciemno! • Tę książkę szczególnie polecam miłośnikom kryminałów, którzy lubią odczuwać dreszczyk emocji, czuć zaniepokojenie i zainteresowanie dalszą akcją. "Tamta dziewczyna" to genialny wybór na każdą wolną chwilę!

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo