• Książka posiada wszystkie klasyczne elementy przypisane fantasy: magię, mityczne stworzenia jak pancerne niedźwiedzie czy czarownice oraz zjawiska nadprzyrodzone. Do tego pisarz stworzył cudowny równoległy do naszego świat, trochę jak z czasów epoki wiktoriańskiej, ale przepełniony magią. • Bardzo podobała mi się koncepcja dajmonów stworzonych przez autora. Każdy człowiek posiada dajmona, który jest manifestacją jego duszy. Przybiera on formę zwierzęcia, który odzwierciedla osobowość swojego właściciela. Fakt, że dajmony dzieci mogą zmieniać swoją formę to subtelna wskazówka dla czytelnika jak kształtuje się i zmienia umysł młodych ludzi, podczas gdy dajmony dorosłych mają ostateczną postać w której pozostają już do końca życie. Fabuła jest fantastyczna. Pisarz wielokrotnie zaskakuje czytelnika niespodziewanymi zwrotami akcji. Dzięki temu historia toczy się w dość nieoczekiwanych kierunkach. Już od samego początku nie byłam w stanie przewidzieć co będzie dalej. Myślę, że to właśnie nieprzewidywalność jest najmocniejszą stroną powieści. Książka rozpoczyna się jako prosta misja ratunkowa, a kończy wielkim znakiem zapytania w kwiesti moralności wszystkich bohaterów, których przeznaczeniem jest tajemnicza zorza polarna: brama do zaświatów. • Nic nie jest tutaj czarne albo białe, nie zawsze osoba której ufamy, jest godna naszego zaufania. Nie ma tu zwycięzców i przegranych, niestety są ofiary : bezbronne dzieci. • "Zorza Północna" to jedna z tych powieści, które można polecić absolutnie każdemu. Pozornie skierowana do dzieci, ale autor porusza w niej tematy, których młodszy czytelnik nie będzie w stanie pełni zrozumieć, nie mniej opowieść o ciekawskiej Lyrze i jej przygodach pochłonie je bez reszty. • Marta Ciulis- Pyznar

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo