• Historia o wielkim męskim marzeniu... • Tytułowy bohater opowieści Gabe Habash'a jest sierotą, którego wychowywała babcia. Chłopak dzięki swojemu uporowi otrzymuje stypendium sportowe, tym samym dostaje się na jeden z collegów w Dakocie Północnej. Od tego momentu w całości poświęca swe życie zapasom. Ma zamiar zdobyć mistrzowski tytuł za wszelką cenę. Jest ambitny, konsekwentny w działaniu, systematyczny w swych treningach, uparty, zawzięty i bez absolutnie żadnych zahamowań. Zdaje się, że nic nie jest w stanie stanąć mu na przeszkodzie do osiągnięcia zamierzonego celu w życiu, spełnieniu jedynego pragnienia. Jednak los bywa momentami bardzo złośliwy... Nagła kontuzja, a do tego pojawiające się rozterki miłosne i pogarszające się relacje z rówieśnikami nie pomagają bohaterowi w sprawnej realizacji jego planów. • Stephen Florida to człowiek z obsesyjną pasją osiągnięcia w życiu czegoś niesamowitego, dla wielu nieosiągalnego. To bohater niezłomny, charyzmatyczny, momentami wybuchowy, wulgarny, bezpośredni, zabawny, delikatny, intrygujący, ale także samotny, po traumatycznych przejściach. Idzie przez życie z podniesioną głową, jasno stawiając cele i nie obawiając się nowych wyzwań. Jego życie to nieustająca walka z samym sobą. Postawa Floridy uświadamia czytelnikowi, że na świecie nie ma rzeczy niemożliwych, ani barier nie do pokonania. wszystko zależy od nas samych i naszej postawy wobec otaczającego nas świata i ludzi. • "Nazywam się Stephen Florida" to niezwykle ambitna, wprost kipiąca nadmiarem testosteronu powieść o dojrzewaniu i spełnianiu najskrytszych pragnień. Tytuł godny uwagi, zapierający dech w piersiach... Polecam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo