• Grażyna Łyczakowska – członkini Dyskusyjnego Klubu Książki przy PiMBP w Olkuszu: • Hanna Krall urodzona w żydowskiej rodzinie, cudem ocalona • z transportu do getta, ukrywana przez resztę wojny, straciła • prawie wszystkich bliskich, po wojnie trafiła do domu dziecka. • Chciała być dziennikarką i takie studia skończyła. Losy polskich • Żydów i Holokaust stały się tematem jej pisarstwa. • Styl Hanny Krall jest rozpoznawalny, pisze świetnym • językiem reportera, bo w istocie jest reporterem. Każde • z opowiadań Hanny Krall gdzieś zasłyszana opowieść lub zapis • czyichś zwierzeń. Nie inaczej jest i w tej powieści. • Główna bohaterka tej powieści – Izolda Regensberg ma dużo • szczęścia. Pomimo żydowskiego pochodzenia ma rysy mało • semickie i po rozjaśnieniu włosów może udawać Polkę, a nawet • wcielić się w rasową Niemkę, gdy będzie w Berlinie. Wszystko co • robi podporządkowane jest jednemu: ocalić męża i miłość. • Ta mała książeczka to jedno wielkie oskarżenie wojny, • w której nie ma zwycięzców, są tylko ludzie z takim bagażem • doświadczeń, że trudno im na odtworzenie bliskich relacji z tymi, • dla których ocaleli, i których ocalili. Bez patosu, bez zbędnych • ozdobników, bez epatowania okrucieństwem autorka daje • czytelnikowi pole do jego własnej wyobraźni i wrażliwości. • Książkę gorąco polecam.
    +2 trafna
  • Znakomita książka, choć może być trudna do czytania w dzisiejszych czasach. • Serdecznie polecam. • Moją recenzję można przeczytać na blogu [Link]

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo