Recenzje dla:
Klub Pickwicka/ Charles Dickens
-
Nieudanego komiksu, który przybrał postać książki - tom drugi. Dickens spłaca dług wdzięczności wobec Sama Wellera, dzięki któremu "Klub Pickwika" zaczął być czytany przez publikę - ów służący tytułowego bohatera wnosi iskrę do całej tej "telenoweli", lecz w dalszym ciągu jest miałko. Dwa tomy dało się przeczytać, gdyby był trzeci - już bym sobie go darował.