• Po przeczytaniu ok.40 powieści A. Christie mam podejrzenie, że "Tajemnica rezydencji..." jest najgorszym jej dziełem. Więcej nawet - ta książka jest straszna, śmieszna, niedorzeczna i fatalnie napisana. Niesłychanie to dziwne, ale taka jest prawda. Jakieś pokraczne połączenie tandetnego kryminału z political fiction i nie wiadomo czym jeszcze. Przez pamięć o wybitnej pisarce - zachęcam do odpuszczenia sobie lektury...

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo