• Książkę polecił mi kolega,nie sądziłam że tak mnie wciągnie...Intrygująca,"obrzydliwa " i niezwykle ciekawa :-)
  • Chaotyczna, wielowątkowa, niewciągająca. Tylko dla koneserów.
  • Bardzo wciągająca książka. Brak w niej szybkich akcji, są opisy mozolnych dochodzeń ale i tak trzyma w napięciu. Polecam!
  • Bardzo ciekawa i zaskakująca książka. Na początek odnosi się wrażenie, że jest zwyczajna lecz z każdym rozdziałem rośnie ciekawość, chcesz wiedzieć co jeszcze się stanie.
  • Czy zast­anaw­iali­ście­ się kiedyś, jak blisko do rozkładających się zwłok trzeba podejść, aby je poczuć? Albo w jakiej temperaturze spala się doszczętnie ludzkie DNA? A może namyślaliście się nad tym, gdzie w ludkzich zwłokach najbardziej lubią składać jajeczka różne owady? Jeżeli tak, to ta książka jest dla Was! • O "Trupiej farmie" po raz pierwszy usłyszałam w jednym z filmików na kanale Niediegetyczne. Z racji tego, że każdorazowo jak tylko natknę się na coś interesującego staram się pogłębiać swoją wiedzę w temacie, natychmiast wypożyczyłam książkę z biblioteki i oddałam się zaczytaniu. • Książka miesza ze sobą kilka wątków. Dowiadujemy się sporo o życiu samego Billa Bassa, ale też poznajemy początki jego ośrodka naukowego, parę jego najg­łośn­iejs­zych­ spraw, ale i historie kilku jego błędów, ktorych do tej pory się wstydzi. • Całość napisana jest lekkim, humorystycznym wręcz językiem. Wszelkie ewentualne niezrozumiałe dla czytelnika zawiłości są opisywane w sposób jak najbardziej zwięzły i prosty. Mocno przebija się zaangażowanie i fascynacja Billa Bassa do swojej pracy. Dużo mówi on też o swoim szacunku do zmarłych oraz o pogardzie do morderców i zwyrodnialców każdego gatunku. • Książka bardzo ciekawa, poszerzająca horyzonty (serio! zabłyśniecie wiedzą na każdej imprezie!). Jedyna moja uwaga jest taka, byście nigdy nie czytali jej przy jedzeniu ;)
  • Książka niezwykle ważna i interesująca. Okładka i tytuł mogą zniechęcić wrażliwych czytelników, ale zapewniam, że warto sięgnąć po książkę. Jest to osobliwa opowieść, ukazująca życie i doświadczenia Billa Bassa oraz jego uczniów, a później wspó­łpra­cown­ików­, których pasją zawodową stała się medycyna sądowa. „Trupia farma” to także swoisty pamiętnik doktora Bassa, z którego dowiadujemy się o jego wrażliwości w życiu osobistym, przemyśleniach związanych z wykonywaną pracą (np. kwestia morderców stanowi próbę odpowiedzi na „dzieło” jego życia) oraz relacji wobec śmierci. Każdy z rozdziałów to historia jakiegoś człowieka, inne ciało i inne doświadczenia, które mogą uzupełnić i pomóc usystematyzować wiedzę o człowieku, który kiedyś istniał. • Książkę polecam przede wszystkim miłośnikom kryminałów i wszystkim tym, którzy głodni są wiedzy o tym, co może się z nami dziać, gdy już nas nie będzie…

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo