• Zdecydowanie ta wersja jest mocniejsza, ma dużo bardziej ostry język, mniej uczuciowości, aczkolwiek nadal jest jej sporo. Po raz pierwszy głos zostaje oddany w całości mężczyźnie, który pomimo prostych przemyśleń i działania zero jedynkowego, jest niezwykle zagadkowy i ciekawy. Nie powiem, że spodziewałam się czegoś innego. • Ja odczytuję Zaufaj mi jako protest nastolatków kierowany do dorosłych ludzi, w którym krzyczą o tym, że są równie ważni i mają swoje problemy. Kwestia zdobycia przyjaciół, hejtu, radzenia sobie z emocjami.Jestem zauroczona tą historią i ze śmiałością mogę polecić ją wszystkim.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo