• Tiril, Oliver wraz z dziadkiem Franzem wyruszają na poszukiwanie skarbu Hagbarda Jungego, króla wikingów. Z inicjatywą wyszedł Roar Rudobrody, który twierdzi, że ponad tysiąc lat temu skarb ten został ukryty prze króla wikingów, gdzieś w górach. Jednak symbole, które mają wskazywać do niego drogę są dla Roara zupełnie nieczytelne. Dlatego poprosił o ich rozszyfrowanie dziadka Franza. Dla Franza i dzieciaków z Biura Dete­ktyw­isty­czne­go nr 2 nie ma rzeczy niemożliwych. Również to zadanie zdaje się być dla nich zwyczajną błahostką. Dzielni detektywi nie spodziewają się jednak, że co do skarbu wikingów Roar ma oczywiście nieco inne, znacznie bardziej niecne plany, niż na początku zakładał. Jak się kończy ta instygująca historia? Przekonajcie się sami, bo warto sięgnąć do tej lektury. Serdecznie polecam.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo