• „House of Cards. Ostatnie Rozdanie” pokazuje politykę od kuchni. Chcecie wiedzieć jak tam jest? • Michael Dobbs – brytyjski polityk przynależący do Partii Konserwatywnej, pisarz. Seria o Francisie Urquhartcie została zaadaptowana przez BBC. Trylogia otrzymała w sumie 14 nominacji do nagród BAFTA, zdobywając dwie. Netflix wyprodukował serial oparty na podstawie cyklu Dobbsa i nawiązujący do produkcji BBC.* • Francis Urquhart wygrał wszystko, co było do wygrania. Jeszcze tylko kilka miesięcy i zdobędzie tytuł najdłużej urzędującego premiera Wielkiej Brytanii. Los często bywa okrutny. Tak jest i w tym przypadku: sondaże lecą w dół. W jednej chwili może stracić to, na co pracował przez długi czas. F.U. zrobi wszystko, by nadal rządzić. • „Wolę psy od ludzi. Psy łatwiej wytresować.” • Główny bohater – Francis Urquhart – jest trochę inny niż taki, jakiego poznaliśmy go w poprzednich częściach. Nadal rozdaje karty, ale zaczyna myśleć bardziej o dalszej przyszłości. Inteligentny, przebiegły, ambitny, charyzmatyczny, medialny, sprytny, sarkastyczny, trochę egoistyczny, potrafiący sprawnie kłamać oraz manipulować ludźmi. To urodzony mówca i dowódca. • Akcja utworu dzieje się we współczesnym świecie, w Wielkiej Brytanii. Myślą przewodnią dzieła jest Urquhart i jego działania. Głównym motywem jest motyw władzy. • Dużą zaletą tego utworu jest jego prawdziwość. Michael Dobbs jest politykiem, więc pokazuje nam to, co dzieje się wśród polityków w jego kraju, aczkolwiek da się zauważyć pewne podobieństwa do działań Polskiego rządu, m.in. dążenie do władzy za wszelką cenę. Różnicą jest to, że tam robią to z odrobiną klasy. • Minusem tego utworu jest kilka momentów, które były pisane na siłę. Spodziewałem się dokończenia historii z drugiego tomu, który skończył się w ważnym momencie. Zostałem rozczarowany, co zaliczam jako wadę tegoż utworu. • „Nigdy nie sypiaj z politykiem. Kiedy odwróci się od ciebie, zabierze z sobą kołdrę.” • Nie interesuję się polityką swojego kraju, a tym bardziej innych. Autorowi udało się zaciekawić mnie tym tematem. Utwór ten bardzo mi się spodobał; głównie ze względu na pierwszoplanową postać, którą od razu polubiłem, mimo iż osobowościowo jestem zupełnie inny. • Pomysł nie należy do najo­rygi­naln­iejs­zych, ale autor ukazał go w ciekawy sposób. Nie jest to nudna powieść o polityce. Akcja rozwija się wolno, w sposób spójny i logiczny. Bohaterowie są różni, mamy tu mieszankę przeciwstawnych charakterów – dobrego i złego, uległego i władczego oraz spokojnego i porywczego. Wszystkie postacie zostały dobrze wykreowane, nie mają niedociągnięć. Narracja jest trzecioosobowa. Historia jest główną osią fabularną, wokół której wszystko się dzieje. • Język jest lekki i prosty, płynnie prowadzi nas przez utwór. Trzymająca w napięciu akcja momentami pędząca na łeb na szyję, sieć intryg – to jedne z wielu elementów tego utworu, które na pewno was zaskoczą. • „House of Cards. Ostatnie Rozdanie” na tle poprzednich części trylogii wypada świetnie. Dla mnie jest to najlepszy tom, ponieważ jest on najo­rygi­naln­iejs­zy. Poznajemy przeszłość Urquharta, dzięki czemu możemy zrobić zestawienie jego osobowości sprzed objęcia stanowiska premiera z tą obecną. • Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło. Nadal czytam epilog i nie mogę uwierzyć. Michael Dobbs – mistrz thrillerów politycznych. • Podsumowując: polecam wszystkim tym, którzy przeczytali poprzednie tomy. Ta część nie jest ściśle powiązana z poprzednimi, ale radzę czytać w kolejności. • Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego dziękuję wydawnictwu Znak Literanova. • Tytuł: „House of Cards. Ostatnie Rozdanie” • Tytuł oryginału: „The Final Cut” • Autor: Michael Dobbs • Wydawnictwo: Znak Literanova • Seria: Francis Urquhart (tom III) • Tłumaczenie: Agnieszka Sobolewska • Projekt okładki: Paweł Panczakiewicz • Wydanie: I • Oprawa: miękka • Liczba stron: 524 • Data wydania: 02.02.2016 • ISBN: 978-83-240-3535-9 • źródło – Wikipedia

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo