• Książka świetna i mądra. Pełno w niej pytań o samego siebie na które często bardzo trudno znaleźć odpowiedzi. Żadko otaczającą nas rzeczywistość jest jednoznaczna, prosta, białoczarna. Podobno planowana jest kolejna część, więc czekam na nią znie­cier­pliw­ości­ą.
  • Cykl "Wendyjska winnica" to epicka opowieść o rodzinie, kultywowaniu tradycji, determinacji kobiet, życiu na pograniczu niemiecko - polskim w przeddzień i w czasie II wojny światowej, a także o ciężkich latach tuż powojennych w Zielonej Górze. • Autorka w swej dylogii / nie wiem, czy będą dalsze tomy/ pięknie opisuje świat, którego rzeczywistość wcale nie jest piękna. Jest to świat różnych kultur i narodowości - Polaków, Niemców i Rosjan. Ale najważniejszym jest w tym wszystkim człowiek, który został naznaczony wojną a potem koszmarem lat powojennych, w których pytanie - Kto jest wrogiem a kto przyjacielem ? -stało się rzeczą najważniejszą. • Cz. II WINNE MIASTO - to przede wszystkim losy Matyldy, córki Marty, która po śmierci rodziców opuszcza rodzinną wieś Chwalim, uratowana przez rosyjskiego żołnierza, staje się jego "własnością". Zhańbionej dziewczynie udaje się uciec od oprawcy wyzwoliciela i znajduje schronienie oraz pomoc w zakonie Elżbietanek. Dalej losy prowadzą ją do Zielonej Góry, miasta z winnicami, które przypominają bohaterce winnicę matki. • Wydaje się, że koniec wojny i koszmar nieludzkich czasów minął. Jakże błędne rozumowanie. Dopiero teraz przed Matyldą otwierają się niewiadome czasy. Dziewczyna z racji swego pochodzenia jest dla otoczenia odmieńcem - luteranka, niemieckie po ojcu nazwisko i do tego Wendyjka po matce. Polka? Niemka? Kiedyś była zafascynowana ideami Hitlera, póki nie poznała okrucieństwa wojny. A do tego teraz Niemców przymusowo deportuje się. Matylda musi odnaleźć samą siebie i też musi się odnaleźć w nowej powojennej rzeczywistości Zielonej Góry, gdzie rzucił ją los . • Jak poradzi sobie Matylda po tak ciężkich przeżyciach? Zostanie czy wyjedzie do Niemiec, gdzie ma dalszą rodzinę, a tutaj w Polsce musi ukrywać swą tożsamość? • I choć wojna się skończyła , to wcale nie nastały sielskie czasy. Trudno zaufać drugiemu człowiekowi. • Podobnie jak w cz. I autorka ubarwia fabułę licznymi opisami, tym razem Zielonej Góry, miasta wcześniej należącego do Prus, później do III Rzeszy, a po wojnie zostaje polskim miastem Ziem Odzyskanych. Malując słowem powojenny obraz tegoż miasta autorka oparła się na materiale faktograficznym, jak : fotografie, opowieści osiedleńców, kroniki filmowe czy archiwalia. Dużo tez jest o winiarstwie. Bohaterka powieści Matylda, zwana Tilą, znajduje pracę początkowo na plantacji winorośli na Winnym Wzgórzu, tak bardzo przypominającej jej rodzinną plantację w Chwalimiu, a potem pracuje na różnych stanowiskach w Wytwórni Win Musujących. • I znów opowiadając o pracy swej bohaterki autorka posługuje się oryginalną faktografią . To bardzo wzbogaca wartość powieści. • Często w recenzjach podkreśla się , że słowo "winne" nie tyczy tylko miasta i produkcji wina. Słowo to ma też drugie znaczenie i chyba bardziej zasadnicze, a mianowicie - każda z występujących nacji ma na sumieniu swoje winy i Niemcy, i Rosjanie , i Polacy. • Bohaterowie powieści próbują rozwiązywać swoje moralne dylematy w powojennej szarości dnia, w czasach niezwykle trudnych, w których ludzie często utracili człowieczeństwo i zrozumienie innych. • Autorka porusza też trudny temat podporządkowania się Polaków , za cenę życia, władzy. Władzy często okrutnej w stosunku do swych obywateli. • Jest to też powieść o kobietach i tych kobiecych bohaterek jest w powieści sporo, o kobietach silnych, radzących sobie z zesłanym losem. • Powieść wciąga od pierwszej strony i fabułą, i opisami, które w sugestywny i plastyczny sposób wodzą czytelnika po powojennej Zielonej Górze, zielonych winnicach, ale tez po pokoiku Matyldy, cierpiącej, jak wielu, chłód i głód. • Bo codzienne życie Ziem Odzyskanych to walka o przetrwanie, walka z grabieżami, gwałtami a nawet zabójstwami. To walka z totalnym bezprawiem, z tymi, którzy nie cofną się przed niczym, bo koniec wojny jest dla nich okazją do łamania wszelkich granic. • POLECAM tę traumatyczną, choć piękną historię o deformacji, poszukiwaniu swej tożsamości, o lękach i obawach, jak przeżyć następny dzień. • Zakończenie powieści trochę mnie zaskoczyło, decyzja Matyldy też. • Ale wydaje się, że takie otwarte niedopowiedzenie może sugerować kolejną część cyklu. Czekam więc z niecierpliwością.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo