• W pełnym humoru opowiadaniu o Lisie i Prosiaczku jesteśmy świadkami pasjonujących rozgrywek piłkarskich. Na Lisiej Polanie Leo Lissi uprawia drybling. Do gry dołącza Prosialdo. Po krótkim między nimi piłkarskim starciu obronną ręką wychodzi Lisek. Zniechęcony i w zasadzie nieco wyśmiany przez Liska Prosiaczek odchodzi wykrzykując, że właśnie w tej chwili kończy swą karierę piłkarza. I tak przyjaciele rozstają się w gniewie. • Jednak już chwilę później Lisek zaczyna żałować swojego nietaktownego zachowania wobec Prosialda. Dostaje bowiem propozycje rozegrania kolejnego meczu od Panny Pudłońcówny. Ale tym razem przeciwnikiem będzie drużyna z prawdziwymi, wcale niebłahymi graczami. Jak Lisek sam jeden ma zamiar sobie z nimi poradzić? Teraz nie pogardziłby wcale obecnością flegmatycznego Prosialda. Leo Lissi żeby mieć jakieś szanse w tym starciu musi koniecznie znaleźć współgraczy. Wraz z Panną Pudłońcówną ogłaszają w lesie casting! Czy będą chętni do gry? A może wśród nich znajdzie się również Prosiaczek? Kto wie? • Ja już wiem jak skończył się ten niesamowity meczyk i w jakim składzie grupowym. Polecam wszystkim tą szaloną historię, pełną nieoczkiwanych zwrotów akcji i niezwykle barwnych postaci. Do tego jeszcze dochodzą te zwyczajnie „nagryzmolone” niczym ręką przedszkolaka ilustracje, które w świetny sposób oddają ducha opowieści i idealnie odzwierciedlają charakter poszczególnych jej bohaterów. Rewelacyjna lektura przemawiająca do dzieci.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo