• To kolejna książka z cyklu z komisarzem Brunettim w roli głównej (27 tom). Jak zwykle powieść o Wenecji i ulubionych bohaterach z wątkiem medyczno-kryminalnym, w którym autorka porusza sytuacje związane z prawem i „służbą zdrowia”. • Po raz kolejny można pozazdrościć senorinie Elettra Zorzi (sekretarce Patty), „dużych możliwości w posługiwaniu się komputerem”. Jest jak, zawsze życzliwa i pomaga w zdobywaniu niezbędnych informacji do prowadzenia/wyjaśnienia śledztwa. • Str. 41 „Przepisy prawa uchwalane, przez rządzących, miały ich utrzymać u władzy. Jeżeli przy okazji chroniły niewinne osoby, to dobrze i słusznie, ale to był tylko pożądany skutek uboczny.” • W książce pojawia się dottoreasa Ruberti, która starszym osobą przepisuje lekarstwa - „nowości”. • „- Skoro „nowości”, to rozumiem, że „kosztowne” podsumowuje komisarz Brunetti. • - Owszem , a w niektórych przypadkach nawet bardzo” • - Jakim cudem uchodzi jej to bezkarnie?” str. 325 • Czy jest możliwe aby recepty bez trudu przeszły przez system a aptekarzowi zapłacono by za lek, którego nigdy nie sprzedał? • Czy jest możliwe aby w oryginalnych opakowaniach były inne lekarstwa niż wynikałoby to z opakowania? • Str. 347 „Brunetti był innego zdania: znał przypadki, gdy lekarze wykonywali niepotrzebne zabiegi operacyjne bez szkody dla swojej kariery”. • O tym dowiemy się m.in. gdy przeczytamy książkę, oraz na koniec uzyskamy informację dlaczego autorka dała jej tytuł „Pokusa przebaczenia”.. • Warto przeczytać i się zastanowić.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo