• "Strefa Szaleństwa" to bar,w którym spotyka się dwójka przyjaciół,Jeff i Tom. Pewnego razu,wraz z bratem Jeffa,Willem,zakładają się o to,kto poderwie nieznajomą kobietę,tajemniczą Suzy. Z pozoru niewinny zakład przeradza się w koszmar,który obejmie całe ich życie. Okazuje się,że Suzy ma męża,który stosuje przemoc wobec niej,a na co dzień ukrywa się pod maską miłego lekarza... Jemu lepiej się nie narażać. • Pierwszy raz zetknęłam się z twórczością pani Joy Fielding właśnie w tej powieści. To historia o przyjaźni,lojalności,przemocy domowej i przede wszystkim o miłości. Kiedy zaczynałam ją czytać,byłam dość negatywnie nastawiona. Przyznam,że opis nieszczególnie mnie zaciekawił. Lecz gdy coraz to szybciej pochłaniałam tą książkę,zmieniłam zdanie. Spodobała mi się. • Bardzo dobrze wykreowane postacie są wielką zaletą tej powieści. Bohaterowie są wręcz szaleni i różni od siebie. Jeff,przystojniak,osobisty trener,na którego widok kobiety tracą dech w piersiach. Tom,jego przyjaciel,gorszy,szalony,porywczy. I wreszcie Will,brat Jeffa,który jest trochę nieśmiały i wrażliwy. • Suzy jest nieznajomą,o którą zakłada się trójka bohaterów. Kobieta sprawia wrażenie tajemniczej... Co ukrywa? Jak się potem dowiadujemy,na męża,który się nad nią znęca. Z początku Suzy wydaje się być bojąca się,zalękana. I rzeczywiście tak jest,ale wkrótce poznajemy ją z nieco innej strony. • Warto wspomnieć o Kristin - barmance w "Strefie Szaleństwa" i prywatnie dziewczynie Jeffa. Daje ona jemu dużo swobody - pozwala Jeffowi włóczyć się długo z Tomem i przymyka oko na zdrady chłopaka. • Zakończenie powieści jest dość przewidywalne. Moje przypuszczenie potwierdziły się. Kiedy jednak przeczytałam ostatni rozdział - bum ! Wielkie zaskoczenie. Ten ostatni rozdział nie mógł być lepiej napisany,każdy czytelnik z pewnością przeżyje niemałe zaskoczenie. Przeczytajcie i przekonajcie się.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo