• „Czarne serce” to genialne połączenie fantasy, kryminału, a także romansu. Kolejna wspaniała książka, na którą trafiłam zupełnie przypadkiem (ach, te zrządzenia losu!). Powieść podobała mi się od początku do końca. Od razu urzekli mnie główni bohaterowie, którzy sprawili wrażenie niezwykle barwnych i oryginalnych. Viola kilka razy doprowadziła mnie do łez (ze śmiechu, rzecz jasna), z kolei Narcissus zawsze kompletnie mnie rozbrajał (kolejny typ dopisany do listy idealnych chłopaków z książek...). Z kolei ciotki Violi, Lucinda i Bellinda były ogromnie zabawne i pocieszne. • Elisa Puricelli Guerra ma lekki i przyjemny dla oka styl i nietuzinkowe pomysły. Gdy te dwie rzeczy złączą się w całość, czego chcieć więcej od książki? ;)

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo