• Wrzesień rok 1911 i wrzesień rok 2011 atak na World Trade Center. • Wspomnienia ,ból, miłość, rozpacz .Przeczytajcie warto.
  • Susan Meissner zaskoczyła mnie tym, jak ta książka wygląda. Spodziewałam się lekkiej historii miłosnej z wątkiem tragedii i utraty ukochanej osoby, a otrzymałam książkę, która przypomina co tak na prawdę w życiu jest ważne wraz z ogromną dawką wzruszenia. • "Dziewczyna z nagietkowym szalem" opowiada dwie różnorodne, oryginalne historie, a zarazem takie same. Jedna ma miejsce w 1911 roku, tam główną bohaterką jest pielęgniarka Clara, druga ma miejsce w 2011 roku, gdzie bohaterką jest Taryn. Co łączy te dwie opowieści? Dwie życiowe historie i tragedie życiowe, dwie utracone miłości i szansa na lepsze życie, a główną rzeczą, która jest łącznikiem w tych wątkach to nagietkowy szal. Główny wątek powieści toczy się w 1911 roku na wyspie Ellis, na której przyjmowani są chorzy imigranci z różnych krajów. Tam pielęgniarką jest Clara Wood, która straciła ukochanego w pożarze firmy Triangle Shirtwaist Factory w Nowym Jorku, jest to rzeczywista sytuacja, która wydarzyła się 25 marca 1911 roku, to nadaje książce całkowicie inny wymiar. Lubię książki, które swoją akcję opierają na prawdziwych wydarzeniach. Po tej tragedii dziewczyna zamknęła się na ludzi, pragnęła zginąć i znów być ze swoją miłością - Edwardem. Wątek, który przeplata się i łączy z historią Clary Wood to rok 2011 i Taryn Michaels wraz z córką Kendal, mieszkają również w Nowym Jorku. Kobieta straciła męża Kenta w zamachu z 11 września 2001 r. na World Trade Center. Po latach, kiedy kobieta stara się pogodzić ze stratą i żyć na nowo jej przeszłość boleśnie powraca i zmusza kobietę do powrotu do okrutnych wspomnień i wyjawienia prawdy swojej córce, która nie wie, że jej ojciec zginął w zamachu. Historie te we wspaniały sposób łączą się na końcu powieści, stare listy, nagietkowy szal, zdjęcia opublikowane sprzed dziesięciu lat. To wszystko sprawia, że książkę czyta się jednym tchem ze łzami w oczach. Już dawno nie czytałam powieści, która tak by mną wstrząsnęła. Kiedy przeczytałam ostatnią stronę byłam zawiedziona, że ta historia już się skończyła. Idealny pomysł na wspaniałą powieść, idealne wykonanie i klimat, który dodatkowo wspomagają prawdziwe wydarzenia, które w tej powieści grają główną rolę i nie pozwalają zapomnieć o tym co było. Powieść pokazuje nam również jak ważne jest przeznaczenie, że często nic nie dzieje się przypadkiem. • Takie historie mogłabym czytać codziennie. Polecam każdemu, kto lubi czytać powieści o miłości, przeznaczeniu, tęsknocie i wierze w lepsze jutro. Słowa z okładki "Misterna opowieść utkana z miłości i tęsknoty za ukochaną osobą" to tylko wstęp do tej cudownej powieści.

Projekt współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
Dotacje na innowacje - Inwestujemy w Waszą przyszłość
foo